Mówi: | dr Krzysztof Trojanowski |
Funkcja: | dyrektor operacyjny, członek zarządu |
Firma: | Stokrotka |
Stokrotka wchodzi w segment mniejszych sklepów i wprowadza franczyzę. W tym roku powstanie 50 nowych placówek
Nawet 50 nowych sklepów chce otworzyć w tym roku sieć Stokrotka. Mają to być zarówno duże supermarkety, jak i – co jest nowością –mniejsze sklepy. Celem na ten rok jest ponad 2 mld zł obrotu. Rozwój ma przyspieszyć uruchomienie formuły franczyzowej, co powinno nastąpić w ciągu najbliższych tygodni. Już teraz Stokrotka jest jedną z największych polskich sieci.
– Podjęliśmy decyzję o rozwoju w mniejszym formacie, w formacie market – placówek o powierzchni 200–400 mkw. Czyli do kilkusetmetrowych supermarketów dodajemy bardzo ważny nowy format działalności. W 2014 roku planujemy otwarcie około 30 sklepów w formacie supermarket. Również w formacie market będzie to najprawdopodobniej kilkanaście sklepów – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Krzysztof Trojanowski, dyrektor operacyjny i członek zarządu Stokrotki.
Poza rozwojem mniejszych sklepów Stokrotka zmienia też wystrój już istniejących punktów. W ubiegłym roku rozpoczął się proces zmiany formatu, w wyniku którego powstało ponad 20 wzorcowych sklepów. Trojanowski podkreśla, że dzięki temu zakupy mają stać się wygodniejsze, a asortyment zostanie poszerzony. W tym roku przebudowę ma przejść kilkadziesiąt sklepów. Zostaną one wybrane pod względem ekonomicznym, bo jak zaznacza Krzysztof Trojanowski, nie wszędzie opłaca się zmieniać wystrój.
Sklepów Stokrotki ma zacząć przybywać także dzięki rozwojowi sieci franczyzowej. Trojanowski zapowiada, że model takiej współpracy zostanie przedstawiony w ciągu kilku tygodni. Spółka chce rozwijać się organicznie, ale prowadzi także rozmowy z partnerami na temat wspólnych przedsięwzięć. Już teraz Stokrotka ma prawie 250 sklepów w całej Polsce, co daje sieci miejsce na podium wśród polskich sieci.
– Tę naszą polskość podkreślamy również dużą liczbą produktów regionalnych, produktów polskich. To doceniają nasi klienci – powiedział w czasie Kongresu Poland & CEE Retail Summit Trojanowski. – Zatrudniamy w tym momencie ponad 7 tys. osób w całej Polsce, co pokazuje też, że jesteśmy dużym pracodawcą, istotnym w wielu miejscach naszego kraju. W 2014 roku zdecydowanie chcemy przekroczyć 2 mld obrotu i umocnić swoją pozycję istotnego gracza na rynku detalicznym w Polsce.
Trojanowski przypomina, że w ubiegłym roku Stokrotka poszerzyła działalność o własne zaplecze logistyczne. Wcześniej spółka korzystała z kilkudziesięciu dostawców zewnętrznych. W tej chwili 83 proc. towarów jest transportowanych własną siecią dystrybucyjną. Umożliwia to m.in. centrum dystrybucyjne w Teresinie o powierzchni prawie 30 tys. mkw. oraz 9 magazynów regionalnych.
Dzięki własnej sieci Stokrotka ma też lepszą kontrolę nad jakością. Szczególnie rygorystycznie kontrolowane są towary świeże, takie jak warzywa, owoce i mięso. Według Trojanowskiego przekłada się to na zaufanie klientów.
– Co jest dalej dla nas istotne, to optymalizacja zarówno kosztowa, jak i optymalizacja w całym łańcuchu, nad tym będziemy pracować w 2014 roku – zapowiada Trojanowski. – Opracowaliśmy nowe logo, przyjazne, odpowiadające dzisiejszym czasom. W tym roku planujemy, aby wszystkie sklepy w Polsce miały jednolitą identyfikację wizualną, co pozwoli naszym klientom dobrze kojarzyć nas z naszych materiałów marketingowych i z gazetek, które otrzymują.
Dodaje, że bardzo dobre efekty miały pierwsze radiowe kampanie reklamowe. Przyznaje jednak, że dokończenie rebrandingu jest kluczowe, by w pełni wykorzystać możliwości tego kanału promocji.
Czytaj także
- 2024-04-18: Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
- 2024-04-10: Miliardowe wydatki operatorów na infrastrukturę telekomunikacyjną. Barierą inwestycyjną wciąż pozostają formalności
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-20: Coraz więcej samorządów chce zakładać spółdzielnie energetyczne. Na ten cel trafi 2 mld zł z funduszy europejskich
- 2024-03-11: Lokalne spółdzielnie energetyczne mogą być rozwiązaniem problemu ubóstwa energetycznego. Mają szansę poprawić także sytuację kobiet na rynku pracy
- 2024-02-06: Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe coraz bardziej zainteresowane inwestycjami we własne źródła OZE. Nowe przepisy pozwalają im na tym zarabiać
- 2024-02-13: Dostęp do nowoczesnych terapii onkologicznych się poprawia. Nadal jednak problemem są duże nierówności między regionami
- 2024-01-22: Sektor powierzchni handlowych zdominowany przez małe obiekty. Do 2026 roku nie otworzy się żadna nowa, duża galeria
- 2024-01-12: Tajwańczycy idą do urn. Wynik wyborów może przesądzić nie tylko o przyszłości wyspy, ale i światowej gospodarki
- 2024-01-04: Polski przemysł w słabej kondycji wchodzi w 2024 rok. Liczba nowych zamówień spada już od prawie dwóch lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Regionalne - Śląskie
Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.