Newsy

System viaTOLL może wspomóc organy ścigania. Warunkiem jest rozbudowa sieci płatnych dróg, również na wschodzie kraju

2015-11-04  |  06:50

Nowe technologie sprzyjają wzmacnianiu bezpieczeństwa. Systemy monitoringu czy drony mogą być wykorzystywane w prewencji i do wykrywania przestępstw. Takim narzędziem może być również viaTOLL, czyli elektroniczny system poboru opłat. Gdyby sieć płatnych dróg była bardziej rozbudowana na wschodzie kraju, to mogłaby stanowić ważne wsparcie dla służb celnych.

Dzięki monitoringowi wizyjnemu w miastach policja i inne służby zdobywają dowody przestępstw. Moglibyśmy to przenieść na inne obszary kraju – mówi agencji Newseria Biznes Sławomir Kosieliński, prezes fundacji Instytut Mikromakro. – Możemy sobie wyobrazić, że podejrzana ciężarówka z towarem, który wzbudził zainteresowanie służb, wyjeżdża z Trójmiasta i przemieszcza na południe kraju. Dzięki możliwościom śledzenia tego pojazdu, policja będzie mogła złapać kierowcę na gorącym uczynku, kiedy będzie ten towar przekazywać odbiorcy.

Aby zwiększyć możliwości obserwacyjne, organy ścigania nie muszą budować nowych systemów, ale wykorzystywać już istniejące. Zdaniem Kosielińskiego dobrym narzędziem może być viaTOLL, elektroniczny system poboru opłat na drogach i autostradach.

Te wszystkie bramownice, które są rozstawione na drogach płatnych między Gdańskiem, Warszawą a Katowicami, pozwalają śledzić trasy pojazdów, np. trasę wspomnianej wcześniej ciężarówki. Z punktu widzenia walki z przestępczością warto się postarać o dostęp do takich danych – podkreśla prezes fundacji Instytut Mikromakro.

viaTOLL może jednak nie tylko wskazać trasę danego samochodu, lecz także pomagać w wykrywaniu różnych anomalii w czasie podróży, np. zbyt krótki czas przejazdu, zmianę naczepy czy zmianę wagi przewożonego ładunku.

Jest to możliwe oczywiście tylko wtedy, kiedy ciężarówka jedzie płatnymi drogami. Dziś system viaTOLL liczy ponad 3,1 tys. km. Jak podkreśla ekspert, większe zagęszczenie sieci mogłoby ułatwić walkę z przestępczością. Szczególnie, że niewiele dróg objętych viaTOLL-em znajduje się na wschodzie kraju.

Właściwie ta metoda walki z przestępczością sprawdzi się na północ, południe i zachód od Warszawy, a co ze wschodem kraju? Granica Unii Europejskiej wymaga zwiększonej uwagi – podkreśla Kosieliński.

Województwa przygraniczne nowoczesne systemy mogłyby wykorzystywać również do walki z przemytem i zjawiskiem nielegalnego przekraczania granic.

Ładunki, które przyjeżdżają spoza Unii Europejskiej, winny być monitorowane na całej długości trasy. Szczególnie, kiedy boimy się nielegalnych imigrantów, warto byłoby skontrolować tę ciężarówkę nie tylko na granicy z Ukrainą czy Białorusią, lecz także w głębi kraju – mówi Kosieliński. – Warto, by służby dzięki systemowi viaTOLL zyskały dodatkowe narzędzie do kontrolowania ładunków i do walki z przestępczością. To jest możliwe.

Jak podkreśla, dziś służby celne i straż graniczna szukają różnych sposobów na skuteczną walkę z przestępczością i sięgają w tym celu po nowoczesne technologie. Dla przykładu Nadbużański Oddział Straży Granicznej zdecydował się na drony. Teren patrolują więc cztery bezzałogowe maszyny FlyEye.

– Jeżeli mamy dobrze skonstruowany system obserwacyjny, monitoring, dorzucimy odpowiednio skonstruowany system patrolowania dróg przez poszczególne służby, urządzenia, które stoją lub są doczepiane do bramownic systemu viaTOLL, do tego dołożymy jeszcze drony, to powstanie komplementarna struktura bezpieczeństwa ładunków i transportu – przekonuje Sławomir Kosieliński.

Właśnie rynku dronów, które coraz częściej są wykorzystywane zarówno przez służby mundurowe, jak i cywilne, będzie dotyczył raport „Rynek dronów w Polsce. Księga popytu i podaży”, nad którym pracują eksperci fundacji Instytut Mikromakro w ramach programu „5 żywiołów”. Publikacja ma się ukazać w połowie listopada i prezentować aktualny stan prawny, możliwości biznesowe oraz społeczne aspekty wykorzystania dronów, w tym konieczność bezpiecznego i zgodnego z prawem ich użytkowania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.