Newsy

Sztuczna inteligencja zwiększy możliwości biznesowe firm. Wymusi także prowadzenie przedsiębiorstw w bardziej przejrzysty sposób

2018-01-11  |  06:10
Mówi:prof. Piotr Płoszajski
Funkcja:kierownik Katedry Teorii Zarządzania
Firma:Szkoła Główna Handlowa
  • MP4
  • Od przedstawicieli branży finansowej oczekiwane są kompetencje moralne – uczciwość, etyka i dbanie o dobro wspólne. Jednocześnie większość osób ocenia, że instytucje finansowe działają przede wszystkim na swoją korzyść. To może zmienić rozwój sztucznej inteligencji jako jednej z przełomowych technologii. Z jednej strony daje ona więcej możliwości biznesowych firmom, niekoniecznie moralnych, ale z drugiej strony sprawi, że prowadzenie interesów stanie się bardziej transparentne – ocenia prof. Piotr Płoszajski, kierownik Katedry Teorii Zarządzania SGH w Warszawie.

    Wszystkie sektory gospodarcze powinny być moralne, a sektor finansowy w szczególności, bo w pewnym sensie jest to sektor zaufania publicznego –wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Piotr Płoszajski, kierownik Katedry Teorii Zarządzania Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

    Od zawodów finansowych w większym stopniu niż od jakichkolwiek innych oczekiwane są kompetencje moralne. Na większe zaufanie do sektora mogłyby wpłynąć mocniejsze nastawienie na realizację potrzeb klienta, a nie tylko na sprzedaż produktu, oraz wysokie standardy etyczne. Jak wynika z ubiegłorocznego badania przeprowadzonego w ramach projektu „Nienieodpowiedzialni.pl”, ok. 80 proc. respondentów uważa, że instytucje finansowe próbują naciągać klientów na niepotrzebne produkty finansowe, a ok. 70 proc. podkreśla, że stawiają one przede wszystkim na własne korzyści. Zmiana takiego podejścia jest istotna, zwłaszcza w świetle ery IT i robotów.

    Przełomowe technologie – a sztuczna inteligencja jest na pewno jedną z nich – mogą być używane w sposób dobry i zły. O potędze danej technologii świadczy fakt, że może ona być wykorzystana w zły sposób – im gorzej, tym jest potężniejsza – mówi prof. Płoszajski.

    Zdaniem naukowców lata 2040–2050 będą pierwszym w historii okresem, w którym sztuczna inteligencja dorówna ludzkim możliwościom lub je przewyższy. Szacunki IDC z 2016 roku wskazują, że wartość rynku wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości (VR i AR) może wzrosnąć z 5,2 mld dol. w 2016 roku do 162 mld dol. w 2020 roku. Prognozy mówią o 29 miliardach rzeczy podłączonych do internetu w 2022 roku.

    Żyjemy w świecie cyfrowym, gdzie wszyscy ze wszystkimi są w jakimś sensie połączeni. Można więc oczekiwać, że sztuczna inteligencja zwiększy możliwości biznesowe firm, ale zwiększy też oczekiwania biznesu, żeby zarabiać więcej, niekoniecznie w sposób moralny – ocenia przedstawiciel SGH. – Jest też druga, optymistyczna strona. Gospodarka cyfrowa jest bardziej przezroczysta, niż była. To już nie jest świat Wielkiego Brata, a świat milionów małych braciszków, którzy patrzą sobie wzajemnie na ręce. To dla mnie nadzieja.

    Postępująca robotyzacja i komputeryzacja postrzegane są przede wszystkim jako zagrożenie dla miejsc pracy. Roboty coraz częściej zastępują człowieka, przede wszystkim w produkcji i przemyśle. Badania Oxford Martin School wskazują, że w konsekwencji postępu technologicznego w ciągu 10–20 lat niemal połowa wszystkich amerykańskich zawodów może zostać skomputeryzowana. Sztuczna inteligencja – zwłaszcza samoświadoma – może się okazać dla ludzkości niebezpieczna. Z drugiej jednak strony zastąpienie w biznesie ludzi przez sztuczną inteligencję może wyeliminować ryzyko nieetycznych zachowań.

    Chciałbym przyjąć tezę, że banki, sektor finansowy i wszystkie inne sektory będą chciały robić coś dobrze, mam też dużo zaufania do mechanizmu pilnowania się nawzajem. Z jednej stronie nowe technologie ułatwią robienie dużych biznesów, z drugiej strony zmuszą do zrobienia tego w sposób bardziej przejrzysty niż dawniej. Jestem więc optymistą – podsumowuje prof. Piotr Płoszajski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.