Newsy

Tegoroczny karp wyjątkowo tani. Ceny detaliczne poniżej kosztów produkcji

2014-12-24  |  06:25
Mówi:Krzysztof Hryszko
Firma:Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
  • MP4
  • W tym sezonie producenci karpi się nie obłowią. Przed świętami Polacy na popularnego karpia wydadzą najmniej od lat. Ceny zaczynają się od 8-9 zł za kilogram w dyskontach i supermarketach, a kończą na kilkunastu złotych bezpośrednio od właścicieli łowisk i stawów hodowlanych. Niskie ceny odstraszają importerów z Czech, Litwy, Węgier, a nawet Chin.

    W tym roku karp jest historycznie tani – mówi agencji informacyjnej Newseria Krzysztof Hryszko z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. – W sklepach wielkopowierzchniowych obserwujemy ceny na poziomie 9 złotych. W handlu targowiskowym to około 11 zł.

    Zdaniem eksperta główną przyczyną niskich cen jest nadprodukcja spowodowana korzystnymi warunkami klimatycznymi chowu karpia. W Polsce w ciągu ostatnich trzech lat produkcja wynosiła około 14,5 tys. ton tego gatunku ryby, a w bieżącym roku wzrosła do 19 tys. ton.

    Ceny są tak niskie, że jeszcze do niedawna główni konkurenci polskich producentów, czyli importerzy karpia z Czech, Litwy i Węgier, mówią, że nie opłaca się im sprzedawać u nas w kraju – zaznacza Hryszko.

    Na aktualnej sytuacji cierpią producenci, sprzedając karpia poniżej kosztów produkcji. Zwłaszcza że rynek jest ewidentnie sezonowy i nie można liczyć na odbicie wcześniej niż za rok. Na okres świąteczny przypada bowiem 95-proc. całorocznej konsumpcji karpia.

    Z oceny Instytutu Rybactwa Śródlądowego oraz mojej wynika, że koszt produkcji kilograma karpia jest na poziomie około 11 zł, choć sami producenci wskazują na nieco wyższe koszty, nawet w okolicach 12 zł – mówi Krzysztof Hryszko. – Niestety, przy takim poziomie cen nasi producenci nie zarobią, a wręcz możemy mówić o generowaniu strat w takiej produkcji.

    Sposobem na ograniczenie skutków trudnej sytuacji na rynku może być unijna certyfikacja niektórych gatunków karpia. Rybacki Zakład Doświadczalny w Zatorze koło Krakowa w 2011 r. uzyskał wpis karpia zatorskiego na unijną listę produktów o chronionej nazwie pochodzenia. Między innymi dzięki temu jego producenci sprzedają ryby nieco drożej – po 14 zł za kilogram.

    W 2013 r. spożycie ryb w Polsce na jedną osobę wyniosło 12 kg – to mniej więcej połowa średniej unijnej. Najpopularniejsze są mintaje (2,7 kg na mieszkańca), dalej śledzie, łososie, makrele i szproty. Karp na stołach Polaków to przede wszystkim potrawa wigilijna, a spożycie tej ryby na osobę nie przekracza rocznie 0,5 kg.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.