Mówi: | Adam Sawicki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Netia SA |
Netia pracuje nad nową strategią. Spółka planuje zaskoczyć rynek nową ofertą
W ostatnim kwartale Netia pokaże inwestorom nową strategię do 2025 r. Zarząd podkreśla, że spółka mocno postawi na segment zarówno klientów biznesowych, jak i indywidualnych. Zapowiada również więcej nowości w ofercie. Netia nie spodziewa się możliwości przejęć w najbliższym czasie, będzie jednak analizować wszystkie pojawiające się na rynku okazje.
Na początku IV kwartału br. telekomunikacyjna grupa ma przedstawić nową, długookresową strategię do roku 2025. Według prezesa Netii spółka ma stabilną sytuację finansową i bardzo niskie zadłużenie, stąd nie widać dużych zagrożeń na horyzoncie.
– Idziemy dalej z podziałem, który zaczął mój poprzednik, na segment B2B [business-to-business, usługi dla innych firm] oraz B2C [business-to-consumer, usługi dla odbiorcy detalicznego]. Ta specjalizacja będzie jeszcze większa, jeszcze bardziej będziemy dostosowywać produkty pod każdy z tych działów, tak aby móc lepiej sprostać wyzwaniom, które rynek przed nami stawia. Obydwa działy są dla nas kluczowe – podkreśla Adam Sawicki, prezes Netii, w rozmowie z agencją Newseria Biznes.
Nowa strategia nie będzie rewolucyjna, ale Netia będzie chciała zaskoczyć rynek kolejnymi nowymi produktami – zapowiada Sawicki. W ostatnich tygodniach już wprowadziła dwa nowe rozwiązania. Pod koniec lipca w ofercie spółki pojawiła się usługa Dropss oferująca internet do 20 Mbps na kablach Orange. Klientów ma zachęcić to, że nie trzeba płacić abonamentu telefonicznego oraz opłaty za utrzymanie łącza. Kilka dni temu Netia zaproponowała mieszkańcom Warszawy i Krakowa usługę GigaKablówki na sieci dawnego operatora Aster. To oferta szybkiego internetu (do 300 Mbps), również z pakietami TV.
Telekomunikacyjna spółka obniżyła prognozę przychodów na 2014 r. do 1,675 mld zł z 1,735 mld zł. Nakłady inwestycyjne mają wynieść 215 mln zł wobec 200 mln zł planowanych wcześniej. Netia także skorygowała w górę prognozowaną marżę EBITDA z 29,1 proc. do 30,1 proc.
– Wszystkie inicjatywy, które rozpoczęliśmy, m.in. większą sprzedaż na własne sieci, zmiany organizacyjne, sprawiają, że skorygowana EBITDA zostaje niezmieniona. Zwiększamy trochę wydatki inwestycyjne (CAPEX), bo widzimy możliwość większej sprzedaży, którą też pewnie będzie widać w drugiej połowie roku i na początku 2015, to efekty tych inwestycji – ocenia Adam Sawicki.
Korzystnie na wyniki w następnych kwartałach ma wpłynąć realizacja programu restrukturyzacji, którego efekty w 2015 r. szacuje się na 50 mln zł w skali roku.
Netia zakłada, że w 2014 r. utrzyma poziom dywidendy z roku ubiegłego, jeśli nie nastąpią duże inwestycje – informowała spółka podczas konferencji prasowej. Sawicki nie spodziewa się jednak możliwości akwizycji w najbliższym czasie.
– W tej chwili koncentrujemy się na zbudowaniu swojego własnego modelu. Jeżeli będą jakieś dobre okazje, oczywiście weźmiemy je pod uwagę. Natomiast nie podejmiemy na pewno żadnych nagłych decyzji – twierdzi prezes Netii.
Czytaj także
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-04-24: Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
- 2024-05-07: Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-05-14: Wykorzystanie technologii znacznie skraca prace nad nowymi lekami. Sektor biotechnologiczny nadrabia zaległości i mocno inwestuje w innowacje
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.