Mówi: | Czesław Warsewicz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PKP Cargo |
PKP Cargo otworzy w tym roku biuro w Chinach. To strategiczny kierunek rozwoju spółki
Do końca tego roku PKP Cargo otworzy swoje przedstawicielstwo w Chinach. – Zdecydowaliśmy się na bezpośrednią obecność na tamtejszym rynku, bo to przyniesie wymierne korzyści dla spółki – podkreśla prezes Czesław Warsewicz. Przewoźnik połączy także wszystkie 27 terminali przeładunkowych w ramach jednej spółki. Ich integracja ułatwi zarządzanie, pozwoli oszczędzić koszty i zasoby oraz przedstawić klientom lepszą ofertę. Oba te działania służą strategicznym celom, czyli rozwojowi PKP Cargo w obszarze transportu intermodalnego i w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku.
– Powołaliśmy spółkę PKP Cargo Terminale jako odpowiedź na realizację strategii zaakceptowanej przez radę nadzorczą i przyjętej w listopadzie ubiegłego roku. Ma to na celu przede wszystkim poprawę oferty kierowanej do klienta. Spółka będzie integrować wszystkie 27 terminali należących do PKP Cargo, co spowoduje lepsze zarządzanie i lepsze wykorzystanie naszego potencjału. Pozwoli też zaoferować kompleksową, lepszą usługę naszym klientom – mówi agencji Newseria Biznes Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo.
Do kolejowego przewoźnika należy 18 terminali masowych, 7 intermodalnych oraz 2 łączone, gdzie mogą być przeładowywane zarówno kontenery, jak i towary luzem. Po konsolidacji wszystkie 27 podmiotów będzie mieć wspólny zarząd, a cały proces ma również m.in. poprawić ich sytuację finansową. Spółka będzie też inwestować w ich rozbudowę i kadrę, jeżeli będzie mieć to uzasadnienie rynkowe.
– Poprzez lepsze zarządzanie całością jesteśmy w stanie zaoferować krótszy czas dowozu, szybszy czas przeładunku i dostarczenia towaru do klienta. To jest efekt dodany tej integracji, który podniesie konkurencyjność naszej oferty – uzasadnia Czesław Warsewicz.
Terminale Sp. z o.o. będzie miała siedzibę w Medyka-Żurawica. Będzie to największa w Polsce i jedna z największych w Europie spółek zarządzających terminalami lądowymi.
– Widzimy korzyści w dwóch obszarach: kosztowym i produktowym. W pierwszym z nich dostrzegamy oszczędność dzięki spójnej polityce zakupowej podmiotu i optymalizacji kosztów, szczególnie administracyjnych, związanych z zarządzaniem tyloma jednostkami, ponieważ ta integracja ma spowodować utworzenie jednego organizmu z 27 rozproszonych podmiotów. Z kolei w obszarze produktowym upatrujemy szansy zaoferowania klientom lepszej siatki połączeń i możliwości przewozowych. To z kolei przełoży się na wymierne zwiększenie zainteresowania przeładunkiem i przewozami ładunków poprzez nasze terminale i pociągi – mówi Czesław Warsewicz.
Integracja terminali ma się przyczynić do rozwoju spółki w obszarze transportu intermodalnego. Ten w Polsce szybko rośnie – w ubiegłym roku przewieziono w ten sposób 1 259 tys. jednostek ładunkowych, co oznacza ponad 16-proc. wzrost rok do roku. PKP Cargo już w tej chwili jest liderem segmentu intermodalnego, z 54-proc. udziałem w tym rynku.
Ekspansja międzynarodowa i transport intermodalny to dwa główne kierunki rozwoju Grupy PKP Cargo na nadchodzące lata zapisane w strategii do 2023 roku. Kolejowy przewoźnik zamierza się rozwijać przede wszystkim w obszarze Trójmorza oraz w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku. W tym celu m.in. rozbudowuje terminal Małaszewicze, położony ok. 5 km od przejścia granicznego w Terespolu na granicy z Białorusią. Tędy przejeżdża 80 proc. pociągów na trasie Europa–Azja. To najważniejszy terminal kolejowy na NJS w Europie, który – ze względu na strategiczne położenie – jest kluczowy dla międzynarodowego rozwoju grupy. Wzrost przewozów Nowym Jedwabnym Szlakiem i wymiany z Chinami jest powodem, dla którego PKP Cargo otwiera swoje bezpośrednie przedstawicielstwo w Państwie Środka.
– Chcemy być obecni bezpośrednio na tym rynku. Tego oczekują klienci. Stąd też do końca roku chcemy mieć przedstawicielstwo bądź otworzyć spółkę bezpośrednio w Chinach – zapowiada prezes PKP Cargo w rozmowie przeprowadzonej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Jak podkreśla, decyzja jest podyktowana względami ekonomicznymi, bo ruch kolejowy między UE i Azją w ostatnich latach rośnie bardzo dynamicznie. W 2016 roku takich pociągów było 1,7 tys., natomiast w ubiegłym roku – już 6,3 tys.
– Widać, jak ogromna jest dynamika i wzrost zapotrzebowania na usługę przewozów kolejowych. Bezpośrednia obecność na tamtejszym rynku przyniesie wymierne korzyści dla spółki, spowoduje zwiększenie masy ładunków, które są realizowane przez PKP Cargo – podkreśla Czesław Warsewicz. – Rok do roku wielkość pociągów przeładowanych w Małaszewiczach wzrosła o ok. 70 proc. To z pewnością pokryje koszt funkcjonowania tego biura i przyniesie dodatkowe przychody.
Głównym celem przedstawicielstwa PKP Cargo w Chinach będzie szukanie ładunków, organizacja przewozów od drzwi do drzwi (door-to-door) oraz reprezentowanie interesów spółki na rynku dalekowschodnim.
Czytaj także
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-17: Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-03-22: Wodorowe lokomotywy testowane w kolejnych krajach. Na polskie tory wyjadą najwcześniej za kilka lat
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.