Newsy

Volvo chce w przyszłym roku czterokrotnie zwiększyć sprzedaż modelu XC90 w Polsce

2014-09-01  |  06:35
Mówi:Arkadiusz Nowiński, prezes Volvo Auto Polska; Stanisław Dojs, rzecznik prasowy Volvo Auto Polska
  • MP4
  • Dzięki nowemu XC90 Volvo chce stać się liderem polskiego rynku w segmencie dużych SUV-ów. Spółka liczy na sprzedaż nawet ponad tysiąca aut tego modelu rocznie. Koncern stawia na przedsprzedaż – już za miesiąc pojazd będzie można zamówić w polskich salonach dilerskich, choć do klientów auta trafią dopiero w kwietniu. Ceny rozpoczną się od 229,9 tys. zł za wersję z silnikiem diesla.

    Volvo ma zamiar sprzedawać 80 tys. tych samochodów rocznie. W Polsce poprzednie XC90 odniosło duży sukces. Przewidujemy, że nowe XC90 też okaże się sprzedażowym hitem i numerem jeden w swoim segmencie. To oznacza, że będziemy sprzedawali ponad tysiąc samochodów rocznie – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Arkadiusz Nowiński, prezes Volvo Auto Polska.

    Taki wynik oznaczałby nawet czterokrotnie lepszą sprzedaż niż obecne wyniki sprzedaży XC90 pierwszej generacji.

    Oficjalna premiera nowego XC90 odbyła się 26 sierpnia w Sztokholmie, a szerszej publiczności auto zostanie pokazane w trakcie targów motoryzacyjnych w Paryżu w pierwszej połowie października. Internetowa sprzedaż edycji limitowanej ruszy 3 września, a wersji normalnej kilka tygodni później. XC90 trafi do salonów w kwietniu przyszłego roku i wtedy też swoje samochody odbiorą pierwsi klienci.

    To przypomina sprzedaż smartfonów z najwyższej półki. Już w momencie gdy te urządzenia wchodzą na rynek, panuje duże poruszenie, pojawiają się spekulacje, enigmatyczne zdjęcia – podkreśla Stanisław Dojs, rzecznik prasowy Volvo Auto Polska. ‒ Ten flagowy SUV powinien wywołać spore poruszenie na rynku dużych SUV-ów z segmentu premium. To jest samochód, na który ludzie czekają. Volvo ma swoich oddanych fanów, którzy już od wielu tygodni dzwonią i pytają o ten samochód.

    Spośród pięciu proponowanych przez Volvo wersji silnikowych (dwóch benzynowych, dwóch diesli i hybrydy) najpopularniejsza będzie wersja D5 AWD o mocy 225 koni mechanicznych, czyli diesel z napędem na cztery koła – ocenia Dojs. Najtańsza wersja z silnikiem diesla o mocy 190 koni mechanicznych będzie kosztować niecałe 230 tys. zł. Hybrydowa wersja T8 jest wyceniona na ponad 400 tys. zł. Ta ostatnia będzie stanowić tylko kilka procent sprzedaży, ale Arkadiusz Nowiński podkreśla, że wsparcie ze strony państwa dla ekologicznych technologii (wersja T8 ma spalać niecałe 3 litry paliwa na 100 km, a akumulatory wystarczą na bezemisyjne przejechanie 40 km) na pewno rozwinęłoby sprzedaż tego typu pojazdów.

    Nowiński zaznacza również, że zaprezentowany model nie jest rozwinięciem produkowanego od 2002 r. XC90 pierwszej generacji, lecz zupełnie nowym pojazdem. Volvo przy nowym modelu XC90 postawiło na bezpieczeństwo. Wśród licznych systemów znalazły się także takie, które mają zapobiegać wypadkom, a nie tylko ograniczać ich skutki. Celem Volvo jest to, by do 2020 r. w nowych samochodach tej marki nikt nie ginął i nie odnosił poważnych obrażeń.

    Volvo wychodzi z założenia, że nie jest to możliwe wyłącznie przez konstruowanie coraz mocniejszej karoserii, choć ta w nowym aucie będzie najmocniejsza na rynku. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy samochód uniknie większości najbardziej krytycznych kolizji – podkreśla Dojs. ‒ Większość systemów bezpieczeństwa w nowym XC90 jest dostępna w standardzie. Samochód będzie wykrywał ryzyko kolizji czołowej, co ważne zwłaszcza przy skręcaniu w lewo na skrzyżowaniach, będzie miał możliwość zahamowania i uprzedzenia kierowcy jadącego z tyłu.

    Dojs wylicza, że nowe XC90 będzie miało również system City Safety, czyli automatyczne hamulce wykrywające samochody, pieszych i rowerzystów przed autem, napinacze pasów bezpieczeństwa oraz elementy amortyzujące zderzenie z gruntem.

    Volvo przewiduje, że większość klientów będzie wykorzystywać XC90 jako luksusowy pojazd rodzinny.

    Poprzednie XC90 było jednym z nielicznych SUV-ów na rynku, który miał siedem miejsc. Ten samochód kontynuuje tę tradycje, tu będzie siedem miejsc, a trzeci rząd siedzeń będzie należał do najwygodniejszych i największych na rynku. Tam będą się dobrze czuły nie tylko dzieci, lecz także również dorośli mający nie więcej niż 1,7 m – zapowiada Dojs.

    Nowiński ocenia, że nowy samochód znacząco poprawi dochodowość Volvo. Na dużych modelach zarabia się najlepiej, a koncern wyszedł już z okresu transformacji związanego z przejęciem firmy przez chińskiego właściciela w 2010 r. Wyższe zyski będą inwestowane w technologię, bo Volvo planuje już kolejne premiery – w ciągu najbliższych czterech lat koncern planuje odnowić wszystkie modele ze swojej oferty.

    Najpopularniejszym modelem w ofercie SUV-ów Volvo z pewnością pozostanie jednak mniejszy XC60. Dojs ocenia, że jego sprzedaż może być nawet dwukrotnie większa niż nowego XC90.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.