Newsy

W mniejszych firmach częściej dochodzi do wypadków w pracy

2012-05-07  |  06:15
Mówi:Zygmunt Mierzejewski
Funkcja:Wiceprzewodniczący
Firma:Forum Związków Zawodowych
  • MP4
    Mikro, małe i średnie firmy za mało inwestują w bezpieczeństwo pracowników, stąd właśnie w nich dochodzi najczęściej do wypadków, w tym śmiertelnych – alarmują związkowcy. Potwierdzają to najnowsze dane Państwowej Inspekcji Pracy. Do 80 proc. incydentów śmiertelnych w ub.r. doszło w zakładach zatrudniających poniżej 250 osób, w których pracuje prawie dwie trzecie Polaków.

    – Uprzedzaliśmy, że w dobie kryzysu w wielu zakładach pracy pierwsze oszczędności dotkną obszary związane z bezpieczeństwem, ochroną środowiska i szkoleniami. I tak się stało – mówi Zygmunt Mierzejewski, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych. – Liczyliśmy jednak na to, że strona rządowa będzie chciała przeciwdziałać temu, np. za pomocą Funduszu Pracy. Przygotowaliśmy też pakiet antykryzysowy składający się z 13 propozycji. Niestety, rząd nie  wywiązał się ze zobowiązań – fundusz dalej jest zamrożony, a nasze postulaty nie zostały zrealizowane.

    Wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych zwraca uwagę, że w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach nie ma związków zawodowych, a ich szefowie nie należą do organizacji pracodawców. Tymczasem członkowie takich zrzeszeń wiedzą, w jaki sposób pomagać zakładom pracy i tworzyć programy prewencyjne.

     – Zdają sobie sprawę, że teraz poniesione koszty dadzą oszczędności w przyszłości. Ale niektórzy pracodawcy są nastawieni tylko na zysk i to natychmiastowy. Nie wprowadzają więc żadnych zmian, nie prowadzą szkoleń. Wręcz przeciwnie – gdy chcemy sami je zorganizować, to nawet nie oddelegowują pracowników na nie – informuje Zygmunt Mierzejewski. – To patologia, z którą staramy się walczyć.

    Zdaniem wiceprzewodniczącego FZZ, strona rządowa powinna bardziej zaangażować się w tworzenie rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo pracy.

     – Takie proste liczenie, jakie wykonuje minister finansów, czyli zysków i strat, nie przekłada się na poprawę sytuacji pracowników. Teraz poniesione pewne koszty na prewencje, zarówno w służbie zdrowia, jak i w bezpieczeństwie w zakładach pracy, zaowocują oszczędnościami, a nie kosztami, które się generują później w przyszłości uważa Zygmunt Mierzejewski.

    Państwowa Inspekcja Pracy podaje, że spośród 2500 osób poszkodowanych w ubiegłym roku w wypadkach w pracy, ponad trzy czwarte zatrudnionych było w mikro, małych lub średnich firmach. W tej kategorii firm doszło do 80 proc. spośród 390 wypadków śmiertelnych i 81 proc. spośród 860 wypadków ciężkich.
     
    Najczęściej do wypadków dochodzi w budownictwie, transporcie i przetwórstwie przemysłowym. Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada, że w tym roku działania kontrolno-prewencyjne obejmą przede wszystkim branżę budowniczą. Inspektorzy zwrócą uwagę głównie na roboty na wysokości i prace ziemne, czyli te związane z największymi zagrożeniami wypadkowymi. Będą konsekwentnie kontrolować pracodawców lekceważących obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa warunków pracy, szczególnie małe firmy budowlane.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.