Mówi: | Monika Tomsia |
Funkcja: | specjalista ds. PR |
Firma: | Instytut Monitorowania Mediów |
W piątek premiera dokumentu o Amy Winehouse. Duże zainteresowanie internautów
W najbliższy piątek na ekrany kin wchodzi dokument o Amy Winehouse w reżyserii Asifa Kapadii. Cztery lata po śmierci piosenkarki wciąż wiele się o niej mówi. Między 17 a 31 lipca w internecie pojawiło się prawie 1,5 tys. wzmianek – blisko połowa w rocznicę jej śmierci. Ponad 60 proc. publikacji znalazła się na Facebooku – wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów.
– Z monitoringu portali internetowych i mediów społecznościowych wynika, że internauci pamiętają o Amy Winehouse, ponieważ zaledwie w ciągu dwóch ostatnich tygodni lipca ukazało się około 1,5 tys. wzmianek na jej temat – mówi agencji Newseria Monika Tomsia, specjalista ds. PR w Instytucie Monitorowania Mediów.
Najwięcej wpisów miało miejsce w okolicy czwartej rocznicy jej śmierci. Między 23 a 25 lipca w sieci pojawiło się 47 proc. wszystkich publikacji o Amy Winehouse. Pisano o niej średnio 200 razy dziennie, podczas gdy w tygodniu poprzedzającym rocznicę ok. 50 razy dziennie.
Amy Winehouse została zapamiętana jako kontrowersyjna gwiazda z poważnymi problemami. Jej filmowa biografia ma prezentować zbiór nieznanych do tej pory materiałów archiwalnych, które mogą się okazać dla widzów zaskakujące czy nawet szokujące. Fani artystki w mediach społecznościowych wspominają przede wszystkim jej twórczość i talent oraz ubolewają nad jej przedwczesną śmiercią.
Ponad połowa wszystkich publikacji w ciągu dwóch ostatnich tygodni lipca dotyczyła zbliżającej się premiery dokumentu „Amy” w reżyserii Asifa Kapadii.
– Internauci najchętniej publikowali i dzielili się linkami do artykułów opublikowanych przez opiniotwórcze media internetowe, które zapowiadały zbliżającą się premierę filmu i wskazywały już pewne szczegóły z fabuły, zachęcając do odwiedzenia kin – mówi Tomsia.
Internetowe zapowiedzi filmu często związane były z rozważaniem na temat przyczyn śmierci tragicznie zmarłej artystki oraz jej trudnych relacji z bliskimi.
– Bardzo często internauci dzielili się również swoimi ulubionymi piosenkami wokalistki, przywoływali bardzo często jej najbardziej znany album i tytułową piosenkę tego albumu pt. „Back to Black”. Fraza ta pojawiła się w 16 proc. wszystkich publikacji – wskazuje Monika Tomsia.
Zdecydowana większość wzmianek miała wydźwięk neutralny (77 proc.), 8 proc. – charakter pozytywny.
– Część publikacji (15 proc.) miała wydźwięk negatywny. Wynika to z faktu, że część dziennikarzy i internautów mocno skupiała się w swoich wypowiedziach czy artykułach na okolicznościach tragicznej śmierci Amy Winehouse, na jej nałogach, problemach z mężem i rodziną. Zdecydowana większość publikacji miała jednak wydźwięk neutralny lub pozytywny i w tych wypowiedziach najczęściej wspominano wyjątkowy talent Amy Winehouse, jej nietuzinkowy głos i wspaniałe przeboje – mówi ekspertka IMM.
Do pobrania
Czytaj także
- 2023-10-31: Koszty usług pogrzebowych idą w górę. Wybór kremacji to coraz częściej sposób na ich obniżenie
- 2023-07-03: Halina Mlynkova: Mam plany zawodowe na najbliższe dwa lata. Nad moją solową płytą pracują kompozytorzy z Los Angeles
- 2023-07-05: Szwedzcy naukowcy: Dłuższe życie najczęściej oznacza także wydłużony proces umierania. Wielu seniorów wymaga przed śmiercią intensywnej opieki
- 2023-05-25: Natalia Zastępa: Studia i przeprowadzka do Warszawy to dopiero wierzchołek góry lodowej. Myślę, że największe zmiany dopiero przede mną
- 2023-05-09: Natalia Zastępa: Moje życie skręciło nie w tym miejscu, w którym powinno, i potrzebowałam powrotu na właściwe tory. O tym opowiada mój najnowszy singiel
- 2023-02-14: Uraz głowy może mieć długofalowe konsekwencje. Ryzyko zgonu po nim rośnie prawie dwukrotnie
- 2022-09-14: Katarzyna Dąbrowska: Mogłam sobie pozwolić na prywatnego nauczyciela śpiewu, dopiero gdy zaczęłam zarabiać. Teraz realizuję różne projekty muzyczne
- 2022-08-05: Marta Burdynowicz: Łączenie ze sobą śpiewania, aktorstwa i dubbingu jest bardzo trudne i męczące fizycznie. Radość, którą dają mi te aktywności, wszystko rekompensuje
- 2022-07-29: Marta Burdynowicz: Nie mam nic przeciwko porównywaniu mnie do Adele. To cudowna artystka
- 2022-03-10: Julia Kamińska: Kończę nagrywać debiutancką płytę. To jest absolutny przełom w mojej karierze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.