Newsy

W Polsce z chmury korzysta tylko 11 proc. firm. Wydatki na ten cel rosną jednak o ponad 20 proc. rocznie

2019-04-29  |  06:25

Rynek chmury rośnie w błyskawicznym tempie – w ubiegłym roku wart był już 250 mld dol. W Polsce z rozwiązań chmurowych korzysta obecnie raptem 11 proc. przedsiębiorstw, ale wydatki na ten cel rosną w tempie 20 proc. rok do roku. Największe zapotrzebowanie dotyczy usług software-as-a-service, czyli oprogramowanie jako usługa, które rosną w tempie 30 proc. rocznie. Ten model umożliwia przedsiębiorstwom m.in. zoptymalizowanie wydatków na IT i odciążenie programistów, którzy mogą skupić się na dostarczaniu firmie wartości biznesowej. Kierując się rynkowym zapotrzebowaniem, F5 rozszerzyło właśnie swoje portfolio o ofertę SaaS – F5 Cloud Services.

– Rynek rozwiązań chmurowych znacznie się rozrasta. Fenomen cloud computingu polega na tym, że każda firma IT może udostępniać swoje rozwiązania na dowolnym urządzeniu podłączonym do sieci. Dlatego dane mogą być przechowywane poza firmami. Znacznie obniża to koszty korzystania z najnowszych technologii, których oczekuje od biznesu mobilno-internetowy konsument. Dlatego gospodarka światowa stawia na rozwiązania chmurowe –mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ireneusz Wiśniewski, dyrektor zarządzający F5 Poland.

Wartość rynku chmury na świecie w 2018 roku przekroczyła 250 mld dol., natomiast w Polsce 300 mln dol. Według prognoz przytaczanych przez F5 w ciągu nadchodzących 4 lat wartość rynku chmurowego ma się podwoić. W 2018 roku wydatki na ten cel w Polsce były o 21 proc. wyższe w ujęciu rocznym, natomiast globalny wzrost sięga 32 proc. Co istotne, polski rynek chmurowy ma wciąż ogromny potencjał rozwoju, ponieważ – jak wynika z danych Eurostatu za 2018 rok – jedynie około 11 proc. przedsiębiorstw w Polsce korzysta z cloud computingu.

Już w 2016 roku wielkość wydatków na usługi w tym obszarze przerosła wydatki na infrastrukturę IT. Świat biznesu przechodzi do rozwiązań wirtualnych. Z tegorocznych globalnych badań F5 Networks wynika, że w kolejnych latach będą zyskiwać takie rozwiązania w chmurze, jak infrastructure-as-a-service, platform-as-a-service i software-as-a-service, kosztem prywatnej chmury i centrów danych – mówi Ireneusz Wiśniewski.

Jak podkreśla, rynek wykazuje, że obecnie największe zapotrzebowanie jest na infrastrukturę chmury publicznej oraz SaaS – te segmenty notują wzrosty na poziomie 30 proc. rocznie. Klienci coraz częściej szukają łatwych w użytkowaniu i zaawansowanych usług aplikacyjnych do ochrony i dostarczania aplikacji bazujących właśnie na modelu SaaS. Jest to m.in. związane z gwałtowną transformacją cyfrową biznesu. Kierując się rynkowym zapotrzebowaniem, F5 rozszerzyło właśnie swoje portfolio o ofertę SaaS.

– Uruchamiając F5 Cloud Services odpowiadamy na zapotrzebowanie firm dotyczące oprogramowania w formie usług. Już niemal 90 proc. przebadanych przez nas przedsiębiorstw ma architekturę multicloud, czyli dobiera chmurę do potrzeb aplikacji. Oznacza to, że znacząco rośnie potrzeba podnoszenia wydajności programowania aplikacji. Proces tworzenia i udostępniania czy wdrażania aplikacji jest kluczowy dla przedsiębiorstw, bo stąd płyną innowacje. Zwiększa się też potrzeba ochrony aplikacji, które stanowią o być albo nie być organizacji – mówi dyrektor zarządzający F5 Poland. 

Model SaaS nie tylko umożliwia korzystanie z usług najwyższej jakości przy dużo niższych kosztach, lecz także oznacza np. brak konieczności zatrudniania kolejnych specjalistów. Rozwiązanie jest dostępne w modelu „płać, gdy używasz”. Klienci otrzymują więc przewidywalną wycenę, a usługi są elastyczne i można je dopasować, gdy zmienią się wymagania firmy. Korzystając z nich, przedsiębiorstwo wspiera swoich programistów w budowaniu innowacji. Ci nie muszą sami zarządzać infrastrukturą, dzięki czemu zyskują czas i mogą się skupić na swoich zadaniach, czyli dostarczać wartości biznesowe.

Korzyści wynikające dla przedsiębiorstw z F5 Cloud Services to przede wszystkim możliwość korzystania z technologii światowego lidera w formie usługi. Firmy – zamiast wdrażać kolejny produkt i angażować kolejnych specjalistów, których na rynku brakuje – mogą się podłączyć do platformy i uruchomić nasze usługi. One mają pełne wsparcie ekspertów F5. Także przewidywalność kosztów naszego software-as-a-service jest ogromną zaletą. Model „płacisz, gdy używasz” gwarantuje celowość wydatków i znacznie je obniża – podkreśla Ireneusz Wisniewski.

Jak dodaje, kolejną korzyścią jest skalowalność. Usługi F5 Cloud Services automatycznie dostosowują się do aktualnie wymaganego przez biznes obciążenia.

Dostarczamy też nowoczesną podstawową ochronę aplikacji. Biorąc pod uwagę to, że większość przedsiębiorstw i organizacji ma niski poziom zabezpieczeń, oferujemy najwyższą jakość. Konfiguracja usług w formie SaaS oszczędza czas firm, zajmuje tylko kilka minut i nie wymaga wysokich kwalifikacji programistycznych – wymienia Ireneusz Wiśniewski. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

Konsument

Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

Transport

Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.