Mówi: | Rafał Szmytke |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Polska Organizacja Turystyczna |
Wkrótce ruszy największa kampania promocyjna Polski w Azji. POT liczy przede wszystkim na turystów z Chin
Przede wszystkim w Chinach, ale także w Japonii i Indiach ruszy wkrótce kampania Polskiej Organizacji Turystycznej. To największa jak dotychczas akcja promocyjna w Azji z budżetem 50 mln zł. POT liczy na przyciągnięcie zamożnych turystów indywidualnych z Pekinu, Szanghaju i Kantonu. Akcja ruszy w drugiej połowie tego roku.
– To jest działanie precyzyjnie zaplanowane we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Ministerstwem Gospodarki tak, aby nasze działania przynosiły efekt synergii, bo aktywność tych ministerstw na tym rynku jest bardzo duża – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Turyści z Chin to bardzo dobrzy klienci, bo jak wynika z badań Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO) wydają oni za granicą najwięcej na świecie. Do Europy przyjeżdża już rocznie ponad 4 mln turystów z Chin. Na razie omijają oni Polskę – do naszego kraju dociera jedynie 30 tys. Chińczyków.
Rafał Szmytke zaznacza, że Polska Organizacja Turystyczna będzie koncentrował się na trzech dużych miastach – Pekinie, Szanghaju i Kantonie.
– Pod względem ludności one generują większą ilość niż niejeden kraj europejski. Zdecydowaliśmy się na te trzy miejsca na podstawie badań, analizy rynku, że są to potencjalne najlepsze miejsca, z których możemy uzyskać ten optymalny dla nas efekt, a więc zwiększoną ilość zainteresowania i przyjazdów turystów do Polski – mówi prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Dodaje, że po raz pierwszy POT zaadresuje kampanię nie do przedstawicieli branży, lecz do turystów indywidualnych. Do tej pory promocja była skoncentrowana na touroperatorach, którzy wprowadzali Polskę do swojej oferty. Teraz, jak zaznacza Szmytke, celem jest skłonienie samych chińskich turystów do wyboru naszego kraju.
– Będziemy zarówno pracowali nad wizerunkiem Polski, jak również dostarczymy informacji czysto produktowych, a więc będziemy pokazywali Polskę przez pryzmat konkretnych produktów, konkretnych rzeczy, które można w Polsce zrobić – wylicza Szmytke. – Będzie to kampania zarówno w internecie, będzie kampania outdoorowa, prasowa, będą narzędzia w postaci działań ambientowych i imprez studyjnych.
Choć przekaz kampanii będzie jednolity na rynkach chińskim, japońskim i indyjskim, jednak na promocję w Japonii i Indiach przeznaczone zostaną mniejsze środki. POT chce tam organizować m.in. imprezy studyjne oraz warsztaty dla touroperatorów.
Kampania rozpocznie się w drugiej połowie tego roku. Największe uderzenie promocyjne POT planuje na początek przyszłego roku, przed rozpoczęciem sezonu turystycznego w Polsce.
Hotele pięciogwiazdkowe i all-inclusive coraz popularniejsze wśród Polaków
Pomorze walczy o zamożnych turystów z Kaliningradu. Mały ruch graniczny ułatwia ich przyjazd.
Rozwija się rynek rejsów wycieczkowych. Coraz częściej wybierają się w nie Polacy
Czytaj także
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-04-30: Bilans integracji z UE jednoznacznie na plus. Polska jest czempionem w wykorzystywaniu funduszy unijnych
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.