Mówi: | Igor Pielas |
Funkcja: | założyciel |
Firma: | Mindy & Activy |
Prawie połowa Polaków skarży się na złą kondycję mentalną przez pracę. Statystyczny pracownik traci przez to 36 dni w roku
Dla 46 proc. Polaków życie zawodowe jest powodem pogorszenia kondycji mentalnej – 60 proc. badanych jest zestresowanych, a połowa ma problem z wypaleniem zawodowym. To wnioski z badania „Wellbeing mentalny pracowników w Polsce” przeprowadzonego przez Mindy. Chociaż zdajemy sobie sprawę z tych problemów, to rzadko podejmujemy kroki, by im zapobiegać albo sobie z nimi radzić. Badani źle oceniają także pomoc pracodawców w tym zakresie.
Pogorszony nastrój w znacznym stopniu odbija się na wydajności pracowników. Z tego powodu tracą oni średnio 5 godzin i 43 minuty pracy tygodniowo, co daje 36 dni w skali roku. Statystyki udostępnione przez sieć Medicover na potrzeby raportu Mindy potwierdzają skalę tego problemu. Tylko w 2020 roku liczba konsultacji w zakresie zdrowia psychicznego wzrosła o połowę w porównaniu z rokiem poprzednim. Skok ten był wyraźniej dostrzegalny w przypadku kobiet (60 proc.) niż mężczyzn (47 proc.). Z kolei o 58 proc. wzrosła liczba dni, w których pracownicy przebywali na zwolnieniach z powodu problemów psychicznych.
– Badania pokazują, że dwie trzecie pracowników doświadcza stresu, prawie połowa mierzy się z wypaleniem zawodowym i aż 39 proc. badanych miewa problem z depresją i lękiem – uściśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Igor Pielas, założyciel Activy & Mindy. – Dodatkowo jedna trzecia pracowników za mało śpi względem zaleceń, które wynoszą siedem–dziewięć godzin, i zapewne przez to ma problemy z koncentracją, wahaniami nastroju oraz radzeniem sobie ze stresem.
Świadomość złej kondycji mentalnej jest coraz większa, ale pracownicy niewiele z tym robią. Jak pokazało badanie, głównym wytłumaczeniem biernej postawy jest brak czasu (33 proc. respondentów). Na drugim miejscu stoi brak wystarczającej wiedzy, w jaki sposób takie problemy rozwiązać.
– Niepokojący jest fakt, że wśród osób, które mają problemy z brakiem koncentracji, wahaniami nastroju czy nie radzą sobie ze stresem, aż 50 proc. nie szuka rozwiązań i być może nie wie, jak to zrobić. Jednocześnie, co nas też mocno zdziwiło, 30 proc. respondentów odpowiedziało, że jeśli czują pogorszenie nastroju mentalnego, to nie robią z tym nic w nadziei, że przejdzie samo. Jeśli już szukają rozwiązań, to najczęściej sięgają po te, które są łatwo dostępne, darmowe i oparte na badaniach naukowych – informuje Igor Pielas.
Zaangażowanie pracodawców w poprawę dobrostanu mentalnego pracowników także nie jest wystarczające. Pracownicy ocenili je na szkolną dwóję z plusem, a dokładnie 2,48 w skali od 1 do 5. Ten wynik jest wyższy dla firm o globalnym zasięgu, a niższy u pracodawców krajowych czy regionalnych.
– Tylko jedna piąta pracodawców oferuje swoim pracownikom narzędzia, które mogą wspierać jakość ich snu, radzenie sobie ze stresem czy poprawę koncentracji. Po drugiej stronie jest aż 75 proc. pracowników, którzy chcą takiego benefitu – zauważa założyciel Activy & Mindy.
Aż 85 proc. badanych twierdzi, że pracownicy boją się zgłosić swojemu szefowi potrzebę wsparcia w leczeniu zdrowia psychicznego. Niewiele mniej, bo 81 proc., ocenia, że mają także obawy, by poprosić o wsparcie w obszarze profilaktyki. Z kolei prawie połowa pracowników nie zaobserwowała zwiększenia w swoich firmach działań i rozwiązań wspierających dobrostan mentalny ze względu na pandemię COVID-19. Kolejne 24 proc. pracowników nie potrafi tego określić, a tylko 27 proc. odpowiada twierdząco.
Jednym ze sposobów profilaktyki zdrowia mentalnego jest trening uważności. Na razie wśród pracodawców działania mindfulness to rzadkość, ale – jak podkreśla Igor Pielas – także nowość, która pozwoli się im wyróżnić na rynku. Pracownicy chętnie bowiem skorzystaliby z takich treningów. Tę potrzebę widać szczególnie wśród osób zestresowanych pracą. Pracownicy, którzy posiadają dostęp do narzędzi treningu uważności, 10-krotnie częściej pozytywnie oceniają zaangażowanie swojego pracodawcy w obszarze kondycji mentalnej (65 proc. dobrych ocen w porównaniu do 6 proc. dobrych ocen w grupie bez dostępu do takich narzędzi).
– Przez aplikację Mindy pracownicy w dowolnym czasie, w dowolnym miejscu mogą poświęcić 10–20 minut dziennie na trening uważności, poprawę koncentracji, jakości snu, lepsze radzenie sobie ze stresem, a także poznawać to, jak działają nasze myśli i emocje. Dzięki temu znacznie lepiej możemy sobie radzić ze stresem, uspokoić naszą głowę – przekonuje ekspert.
Dwie trzecie spośród badanych, którzy praktykują mindfulness, przypisuje mu oddziaływanie na lepsze samopoczucie. Dzięki praktyce 63 proc. z nich odczuwa niższy poziom stresu, ponad połowa łatwiej się koncentruje, a 48 proc. odczuwa u siebie wzrost empatii i życzliwości. 62 proc. uważa z kolei, że inwestycja w mindfulness buduje kulturę organizacji.
Czytaj także
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-04-19: Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-03-29: Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.