Mówi: | Piotr Błaszczyk |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego |
Przemysł farmaceutyczny obawia się umowy o wolnym handlu UE-USA. Może ona opóźnić pojawienie się w Polsce niektórych leków
Uwolnienie rynku farmaceutycznego na mocy umowy o wolnym handlu pomiędzy UE i USA może nieść ze sobą poważne zagrożenia zarówno dla polskiego przemysłu farmaceutycznego, jak i pacjentów NFZ – ostrzegają przedstawiciele branży. Ich zdaniem zharmonizowanie europejskich i amerykańskich przepisów prawa farmaceutycznego spowodowałoby w Polsce dwuletnie opóźnienie we wprowadzaniu na rynek leków generycznych. Postulują więc wyłączenie z umowy o wolnym handlu niektórych przepisów.
Dla polskiej branży farmaceutycznej problemem pozostaje fakt, że unijne i amerykańskie przepisy dotyczące wprowadzania leków na rynek i ich ochrony patentowej istotnie różnią się między sobą. Zdaniem Piotra Błaszczyka, wiceprezesa Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF), z tego powodu uwolnienie rynków w przypadku leków może przynieść negatywne skutki – zarówno dla polskiego przemysłu farmaceutycznego, jak i pacjentów NFZ.
– Polski przemysł farmaceutyczny jest głównie przemysłem generycznym, a więc konkurujący z ochroną patentową dla leków i rozwiązań innowacyjnych, które są wprowadzane do poszczególnych generacji leków – tłumaczy. – System istniejący w Stanach Zjednoczonych, inny od polskiego i europejskiego, polega na tym, że przed złożeniem leku do rejestracji, należy rozpoznać czystość patentową leku, co powoduje opóźnienie w ewentualnym wejściu na rynek leku generycznego.
Podkreśla, że system europejski jest dużo bardziej przejrzysty od amerykańskiego, bowiem wstrzymanie bądź całkowite wycofanie leku z obrotu (w przypadku naruszenia jego patentu) może nastąpić dopiero po rejestracji leku, czyli po wprowadzeniu go na rynek.
– Właśnie ten aspekt traktujemy jako zagrożenie przy harmonizacji dla ewentualnego wprowadzania nowych generyków na rynek, co może opóźnić o około dwa lata, w naszej ocenie, wejście nowych generyków. Czyli również opóźni moment obniżenia ceny leku, co jest niekorzystne dla pacjentów i dla systemu refundacyjnego Narodowego Funduszu Zdrowia. – tłumaczy wiceprezes PZPPF.
Z tego powodu Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego postuluje o wyłączenie z umowy najbardziej wrażliwych kwestii.
– Postulatem jest to, ażeby wyłączyć pewne rozwiązania z umowy, które spowodowałoby szybszy dostęp leków generycznych do rynku europejskiego na pewno o co najmniej dwa lata – zaznacza Piotr Błaszczyk.
Dodaje, że chodzi przede wszystkim o tzw. „patent linkage”, czyli o powiązanie rozpoznania patentowego z procedurą rejestracyjną leku. Europejska procedura rejestracyjna nie ma bowiem nic wspólnego z rozpoznaniem patentowym, a dotyczy jedynie rozpoznania, bezpieczeństwa i skuteczności produktu leczniczego.
W czerwcu ubiegłego roku Komisja Europejska dostała od państw członkowskich UE mandat do negocjacji Transatlantyckiego Paktu Handlu i Inwestycji. Na jego mocy ma powstać największa strefa wolnego handlu na świecie, dzięki harmonizacji unijnych i amerykańskich przepisów dotyczących poszczególnych grup produktów.
Czytaj także
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-10: Badania kliniczne są często jedyną szansą na dostęp do innowacyjnego leczenia. Polska notuje dynamiczny wzrost liczby ich rejestracji
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.