Newsy

Zmieniają się preferencje Polaków w konsumpcji alkoholi. Import whisky rośnie o 30 proc.

2017-01-20  |  06:30

Aktualizacja 09:50

Polacy coraz chętniej sięgają po bardziej wyszukane alkohole. Po trzech kwartałach ubiegłego roku o jedną trzecią wzrósł import ekskluzywnej odmiany whisky single malt. W ujęciu wartościowym dynamika była jeszcze wyraźniejsza i wyniosła 38 proc. Odmiana blended malt notuje nawet trzycyfrowe wzrosty. Rynek ten wart jest blisko 2 mld zł w cenach detalicznych, a do 2021 roku wartość ta może się podwoić.

– Pod względem spożycia whisky Polacy wypadają coraz lepiej na tle innych społeczeństw – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jarosław Buss z firmy Tudor House Ltd, zajmującej się importem i dystrybucją alkoholi segmentu premium. – Co prawda dane nie są jeszcze ostateczne, bo dopiero niedawno skończył się grudzień, ale już wiemy, że do kraju zaimportowaliśmy około 35 mln butelek whisky, co w ujęciu ilościowym daje 12 miejsce na świecie i 4. w Europie. Polskę w europejskich statystykach wyprzedzają tylko Niemcy, Hiszpania i Francja.

Krajowi konsumenci od lat najchętniej sięgają po szkocką odmianę whisky. W ciągu 9 miesięcy 2016 roku sprowadzono ok. 25 mln butelek szkockiej whisky, podczas gdy import trunku produkcji amerykańskiej wyniósł 6,5 mln, a irlandzkiej – ok. 1 mln. Do oferty trafiają coraz częściej whisky z bardziej egzotycznych krajów, np. z Indii, Tajwanu, Australii czy Japonii.

Po trzech kwartałach ubiegłego roku import single malt do Polski wzrósł znacząco, bo o 30 proc., co łącznie dało prawie 360 tys. sprowadzonych butelek. W ujęciu wartościowym dynamika była jeszcze wyraźniejsza i wyniosła 38 proc. (około 4 mln funtów).

Znacząco zwiększył się także import gatunku blended malt, który w ujęciu ilościowym odnotował wzrost w o 700 proc. i zamknął się liczbą 257 tys. sprowadzonych butelek. Łączna wartość importu wzrosła o 120 proc. w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej i wyniosła 360 tys. funtów.

Jak wynika z informacji firmy Tudor House, Polacy – w odróżnieniu od obywateli innych państw – równie chętnie konsumują whisky mieszaną. Do końca września ubiegłego roku jej import zwiększył się o 22 proc. do 18 mln butelek. Wartościowo natomiast wyniósł 35 mln funtów, co stanowiło kwotę o 17 proc. wyższą niż w tym samym okresie rok wcześniej.

– Krajowy rynek, przynajmniej teoretycznie, ma wciąż potencjał, ponieważ liczby dotyczące importu i konsumpcji whisky z roku na rok wzrastają – komentuje Jarosław Buss. – Brakuje jeszcze, przynajmniej obecnie, destylarni. Jakiś czas temu próbę rozwinięcia produkcji podjęła firmą Kozuba, która jednak szybko przeniosła się do Ameryki. Znając preferencje konsumpcyjne Polaków dotyczące miejsca pochodzenia poszczególnych produktów, sądzę, że taki start-up mógłby mieć jednak trudności.

Wartość całego polskiego rynku whisky jest szacowana różnie, w zależności od tego, czy podawana jest w oparciu o ceny hurtowe czy detaliczne. W tym pierwszym przypadku wartość wynosi ok. 500 mln zł, a w drugim – 2 mld zł.

International Wine & Spirit Research i Scotch Whisky Association podają różne liczby, obie jednak są znaczące. Co więcej perspektywa na najbliższe pięć lat wskazuje rozwój na poziomie 20 proc. rocznie, co oznacza, że w 2021 roku możemy dobić do około 4 mld zł w cenach detalicznych – wyjaśnia Jarosław Buss.

Największym importerem whisky na świecie pod względem ilościowym jest Francja (142 mln kupionych za granicą butelek), a pod względem wartości – Stany Zjednoczone (563 mln funtów). W rozbiciu na kontynenty najmocniejszym rynkiem jest Europa, szczególnie kraje Unii Europejskiej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Zagranica

Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

Infrastruktura

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.