Newsy

Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana

2023-12-20  |  06:26

Zdaniem Edyty Zając, Karoliny Pisarek i Moniki Lewczuk Boże Narodzenie to taki czas, kiedy trzeba zwolnić, odłożyć na bok wszystkie inne sprawy i całą uwagę skupić na swoich bliskich. Nadchodzące święta gwiazdy zamierzają więc spędzić w swoich rodzinnych domach, w których nie zabraknie tradycyjnych wigilijnych potraw i prezentów pod choinką.

– Święta zawsze spędzam w Polsce, zawsze w gronie rodzinnym i są to święta na dwa domy, więc z rodzicami i z babcią. Ja w ogóle kocham święta Bożego Narodzenia, cieszę się, że nasza rodzina zawsze jest razem, więc dla mnie to są zawsze wyjątkowe chwile – mówi agencji Newseria Lifestyle Edyta Zając.

Modelka przekonuje, że lubi nie tylko same święta, ale i całą otoczkę związaną z przygotowaniami do tych wyjątkowych dni w roku. Atmosfera udziela jej się dużo wcześniej i jak przekonuje, każdego roku już nie może się doczekać na iluminacje i świąteczne dekoracje ulic, domów oraz centrów handlowych.

– Ja ten klimat czuję już długo. Lubię to całe przystrajanie i wcale nie uważam, że to trzeba robić tylko w odpowiednim czasie, oczywiście można to robić wcześniej. Ja sama prezenty dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku, bo po prostu lubię być przygotowana. Jestem bardzo zorganizowana, więc to są raczej szybkie decyzje, ale ogromną radość sprawia mi obdarowywanie, większą niż kiedy sama dostaję prezenty, więc to jest dla mnie najprzyjemniejsze – podkreśla Edyta Zając.

Również Karolina Pisarek nie wyobraża sobie świąt bez spotkania z rodziną. Wszyscy jej najbliżsi zasiądą więc przy wigilijnym stole i będą się cieszyć swoją obecnością.

– Na Wigilię jedziemy z mężem do mojego rodzinnego miasta, do Szczecinka. Natomiast pół pierwszego dnia świąt spędzamy z moją rodziną, a potem wracamy do Warszawy, żeby spędzić kolejne dni z drugą stroną rodziny, od strony Rogera – mówi modelka.

Podobne plany ma Monika Lewczuk. Końcówkę grudnia zamierza więc spędzić tam, gdzie jej korzenie. Na czas świąt wyłącza telefon i korzysta z tego, że ma przy sobie bliskich.

– W tej kwestii jestem trochę tradycjonalna. Będę więc spędzała ten czas z bliskimi w moim rodzinnym Płocku, więc na pewno święta będą rodzinne i ciepłe – podkreśla wokalistka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.