Newsy

700 tys. Polaków pracownikami tymczasowymi. Najwięcej ofert w firmach produkcyjnych i call center

2015-07-23  |  06:45
Mówi:Michał Szrajber
Funkcja:ekspert Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia
Firma:dyrektor operacyjny Wadwicz Sp. z o.o.
  • MP4
  • Rynek pracy tymczasowej w Polsce dynamicznie się rozwija. Z pracowników tymczasowych korzystają zagraniczne korporacje, powoli przekonują się do nich również rodzime firmy, przede wszystkim związane z produkcją. Przed branżą są dobre perspektywy, zwłaszcza że pracodawcy coraz częściej szukają elastycznych rozwiązań w zakresie polityki kadrowej.

    W Polsce mamy szerokie spektrum pracy tymczasowej: od ogrodnictwa, poprzez prace fizyczne, po zastępstwa urlopowe, które są dużą szansą przede wszystkim dla ludzi młodych, bo mogą się zapoznać z pracą na stanowiskach, na które być może w przyszłości będą aplikować, czy po skończeniu studiów, czy rozwijając karierę zawodową – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Szrajber, dyrektor operacyjny Grupy Wadwicz, przewodniczący Komisji Etyki Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

    Z raportu Polskiego Forum HR za 2014 rok wynika, że liczba pracowników tymczasowych w Polsce przekroczyła 700 tys. (z czego 254 tys. zatrudniły firmy skupione w PFHR). Przeważają w nich młodzi ludzie, do 26 roku życia, którzy stanowią ok. 40 proc. wszystkich zatrudnionych. Choć jako pracownicy tymczasowi najczęściej zarabiają mniej niż zatrudnieni na etacie, to finanse mają drugorzędne znacznie. Istotne jest sprawdzenie wiedzy i nabycie praktycznych umiejętności.

    To bardzo istotne, bo w każdym przedsiębiorstwie panują pewne nieformalne warunki, które trzeba poznać, żeby dobrze w danym biznesie pracować. Praca tymczasowa to właśnie okazja, żeby zaznajomić się z tymi realiami i sprawdzić się w takim systemie biznesowym – przekonuje ekspert.

    Wciąż przeważają oferty pracy na stanowiska produkcyjne (84 proc.), ale duże firmy także coraz częściej sięgają po pracowników tymczasowych, w ten sposób uzupełniając braki kadrowe w czasie sezonu urlopowego. O pracę łatwiej w tych firmach, w których pracownik może szybciej wdrożyć się w obowiązki.

    Prym wiodą firmy ze stanowiskami masowymi, związanymi z produkcją czy obsługą call center. Również w biurach pojawia się więcej takich stanowisk, kiedy trzeba wspomóc stały personel, bo jest większe zapotrzebowanie na pracę lub stali pracownicy korzystają z urlopu wypoczynkowego – podkreśla Szrajber.

    Elastyczne formy zatrudnienia cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Dlatego branża spodziewa się dalszych wzrostów, sięgających nawet 15-20 proc. Jak wskazuje Szrajber, wciąż chętniej po pracowników tymczasowych sięgają duże zagraniczne korporacje, jednak powoli do tej formy zatrudnienia przekonują się też polskie firmy.

    Zatrudnienie polskich pracowników tymczasowych w podziale na sektory różni się znacznie od europejskiego rynku, gdzie wiodącym sektorem są usługi.

    W Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych to temat dużo bardziej zaawansowany niż w Polsce. Tam praca tymczasowa funkcjonuje również na bardzo wysokich stanowiskach, np. osoby, które badają bilanse czy prowadzą zaawansowane projekty. Bardzo często pracują przez krótki okres w ciągu roku, a później korzystają z wakacji – tłumaczy Szrajber.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IT i technologie

    Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

    Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

    Konsument

    Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

    W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

    Transport

    Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

    Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.