Mówi: | Wojciech Kocikowski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu ds. finansowych |
Firma: | Amica Wronki |
Amica Wronki zwiększa sprzedaż za granicą. Chce zdobywać nowe rynki dzięki przejęciom
W tym roku Amica Wronki zamierza uruchomić sprzedaż w Hiszpanii. Rozgląda się również za spółkami dystrybucyjnymi, które mogłaby przejąć, zyskując w ten sposób dostęp do nowych rynków. W ubiegłym roku spółka zwiększyła sprzedaż na wszystkich rynkach. W Wielkiej Brytanii w niektórych kwartałach wrosła o 100 proc. Nawet rosyjski rynek przyniósł wzrost obrotów, ale w tym roku trudno będzie powtórzyć ten wynik.
– Zakładamy wzrost sprzedaży na kluczowych rynkach oraz na nowych rynkach, na które zamierzamy wejść w związku z planowanymi akwizycjami. Zakładamy również wzrost inwestycji, ponieważ spodziewamy się, że nasze kuchnie będą sprzedawały się lepiej. Być może przejściowo będzie to trochę wolniejszy wzrost – mówi agencji informacyjnej Newseria Wojciech Kocikowski, wiceprezes zarządu ds. finansowych Amica Wronki.
Wśród produkowanych przez Amicę kuchni najszybciej rosła sprzedaż tych do zabudowy. Wyższe wzrosty spółka odnotowała jednak w segmencie sprzedaży towarów, czyli produktów, których nie produkuje: lodówek, zmywarek, okapów i pralek.
Jak podkreśla Kocikowski, ubiegły rok Amica miała bardzo doby, ponieważ zwiększyła sprzedaż o ponad 20 proc. Wzrosty zanotowała właściwie na wszystkich kluczowych rynkach.
– Na żadnym z rynków sprzedaż nie spadła, nawet na rynku rosyjskim zwiększyliśmy obroty. Natomiast najbardziej wzrosła sprzedaż na rynku brytyjskim, gdzie bywały kwartały ze 100-proc. wzrostem – mówi Kocikowski.
Inne kluczowe dla spółki rynki to Niemcy, Skandynawia oraz Czechy i Słowacja.
– Ten rok będzie trudny i na pewno sprzedaż będzie niższa niż w ubiegłym. O skali jeszcze trudno mówić. Gdybyśmy osiągnęli wzrost organiczny, bez efektów związanych np. z akwizycjami, rzędu 5 proc., to będziemy zadowoleni – podkreśla wiceprezes.
Obawy spółki dotyczą przede wszystkim kierunku wschodniego. Jak podkreśla Kocikowski, w Rosji trudno będzie powtórzyć ubiegłoroczny wynik. Dodatkowym ryzykiem jest niepewna kondycja kontrahentów na tym rynku.
Mimo oczekiwanego spowolnienia Amica ma ambitne plany związane z rozwojem na rynkach zagranicznych i szuka możliwości przejęć.
– Koncentrujemy się na rynkach Europy Zachodniej. Mamy otwartą spółkę w Hiszpanii i zamierzamy tam uruchomić sprzedaż w tym roku. Ciągle nie zapominamy o rynku włoskim, zwiększamy sprzedaż na rynku francuskim i brytyjskim – mówi Kocikowski. – Nieustannie pracujemy nad nowymi inwestycjami i akwizycjami. To będą przede wszystkim spółki dystrybucyjne i za takimi obiektami do przejęcia się rozglądamy. Najbardziej interesuje nas dostęp do rynku.
W zeszłym roku przychody ze sprzedaży firmy przekroczyły 2 mld zł i były o niemal 400 tys. zł wyższe niż rok wcześniej. Zysk netto przypadający na akcjonariuszy spółki spadł jednak o ponad 10 mln zł i przekroczył 78 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł natomiast o przeszło 30 mln zł i wyniósł 128 mln zł. Jak podkreśla wiceprezes spółki, wskaźnik dług do EBITDA na koniec zeszłego roku wyniósł 0,2. Jest to niski poziom i jak deklarują władze Amiki, podobnie powinno być w tym roku, nie powinien on przekroczyć 1. To oznacza spore możliwości inwestycyjne.
Czytaj także
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-02: Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-22: Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-29: Trwają prace nad kolejnym pakietem sankcji UE wobec Rosji. Od determinacji Zachodu zależy uszczelnienie dotychczasowych restrykcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.
Problemy społeczne
Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Regionalne - Śląskie
Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.