Newsy

Black Friday zwiększa obroty sklepów o nawet kilkaset procent. Większość zakupów klienci robią impulsywnie

2018-11-23  |  06:15
Mówi:dr hab. Daniel Puciato
Funkcja:prof. WSB we Wrocławiu
Firma:ekspert i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu
  • MP4
  • Święto wyprzedaży, czyli Black Friday, obchodzone tradycyjnie w ostatni piątek listopada, to amerykański zwyczaj, który cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Z roku na rok do akcji wyprzedażowych przyłącza się coraz więcej marek, ale i klientów. Obroty sklepów rosną w tym czasie od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent, z kolei klienci mają możliwość kupić interesujące ich produkty z bardzo dużą zniżką. Eksperci podkreślają, żeby podchodzić do takich zakupów z głową, bo ponad 70 proc. z nich ma charakter impulsywny, a tylko 30 proc. to zaplanowane wydatki.

    – Czarny Piątek nie jest jeszcze aż tak popularny jak w USA, ale w Polsce ta popularność dynamicznie rośnie. W roku 2016 około 12 proc. Polaków deklarowało, że zrobiło zakupy w Black Friday, rok później było to już blisko 20 proc. Z czego to wynika? Po pierwsze z dobrej koniunktury gospodarczej, z rosnących dochodów, z optymizmu konsumenckiego wśród Polaków, a także z mody, takiego owczego pędu, który sprawia, że chcemy być jak Amerykanie. Wreszcie – to także efekt bardzo intensywnej komunikacji marketingowej ze strony sieci handlowych, które skłaniają nas, żeby zrobić w tym czasie zakupy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu, ekspert i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.

    Black Friday, wielkie święto wyprzedaży, to zwyczaj, który przywędrował ze Stanów Zjednoczonych i zdobywa rosnącą popularność w Europie. Tradycyjnie wypada w ostatni piątek listopada, ale dla wielu sklepów to umowna data, bo akcje promocyjne nierzadko trwają przez cały tydzień. Dla klientów Black Friday jest okazją, żeby kupić interesujące ich produkty z gigantyczną zniżką. W Polsce co roku do akcji wyprzedażowych przyłącza się zarówno coraz więcej sklepów i marek, jak i klientów.

    – Na Czarnym Piątku korzystają tak naprawdę wszyscy. Sklepy, zarówno te tradycyjne, jak i internetowe, pozbywają się swoich zapasów, zwiększają przychody oraz popularność swojej marki. Korzystają również kooperanci, np. producenci tych produktów czy firmy transportowe, które dostarczają je do adresatów, inne podmioty usytuowane w galeriach handlowych, takie jak restauracje czy kawiarnie, z których usług klienci korzystają przy okazji. Wreszcie – korzystają sami klienci, którzy mogą kupić daną rzecz dużo taniej niż zwykle – mówi dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu.

    Jak wskazuje, rok do roku wartość sprzedaży w czasie Black Friday wzrasta o około 5 proc. W całym tygodniu, w którym odbywa się wyprzedażowe święto, wielkość sprzedaży, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym, jest o kilkadziesiąt procent wyższa. Klienci najchętniej kupują odzież, sprzęt AGD, sprzęt RTV, kosmetyki, książki czy artykuły sportowo-rekreacyjne.

    – Aby ustrzec się błędów w Czarny Piątek, trzeba dokładnie przemyśleć swoje zakupy. 70 proc. naszych zakupów ma charakter impulsowy, a tylko 30 proc. jest zaplanowane. Warto porównać ceny w różnych sklepach, zorientować się, ile kosztował dany produkt przed obniżka i narzucić sobie pewien limit wydatków. Dobrze jest płacić gotówką, bo wówczas nasza skłonność do wydatkowania pieniędzy jest mniejsza, i pójść na zakupy najedzonym, dlatego że jak pokazują badania, ludzie głodni kupują częściej i więcej. Dotyczy to nie tylko artykułów spożywczych. Na koniec – warto również upewnić się, czy będziemy mieli prawo zwrócić dany towar – podkreśla dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu.

    Ekspert i wykładowca wrocławskiej Wyższej Szkoły Bankowej zwraca uwagę na fakt, że Polacy – nie tylko w Czarny Piątek – spędzają coraz więcej czasu na zakupach. Potwierdzają to także analizy firmy doradczej Cushman&Wakefield, według której galerie przestają być jedynie miejscem zakupów, a stają się miejscem spędzania wolnego czasu, stąd rośnie znaczenie i udział oferty gastronomicznej i rozrywkowej w centrach handlowych.

    – Dla większości Polaków czas wolny jest bardzo cennym, bo rzadkim dobrem. 20 proc. Polaków deklaruje, że nie ma go wcale, a część z nich spędza ów czas wolny na zakupach. Oprócz takich popularnych form jak korzystanie z internetu, oglądanie telewizji, słuchanie radia, podejmowanie aktywności fizycznej czy spotkania towarzyskie, ważnym dzisiaj miejscem spędzania czasu wolnego są galerie handlowe, w których, oprócz zakupów, można także coś zjeść, skorzystać z usług fitness, fryzjera, kosmetyczki czy odbyć jakieś spotkanie towarzyskie. Tak więc gros tych czynności w wolnym czasie można realizować w galeriach. Co trzeci Polak deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu w takiej galerii handlowej przebywa – mówi dr hab. Daniel Puciato, prof. WSB we Wrocławiu, ekspert i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

    W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

    Problemy społeczne

    Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

    Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

    Regionalne - Śląskie

    Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

    Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.