Newsy

Mentoring najważniejszym źródłem wiedzy dla ponad połowy start-upów. Sieć kontaktów i specjalistyczna wiedza równie istotne jak finansowanie

2019-04-17  |  06:20
Mówi:Sebastian Siuchta, Business Creation Officer InnoEnergy Central Europe

Greg Albrecht, doradca, mówca i inwestor
Jakub Miler, prezes zarządu, InnoEnergy Central Europe

  • MP4
  • Pozyskanie finansowania nie stanowi dla start-upów gwarancji sukcesu. Oprócz pieniędzy niezbędne są także sieć kontaktów oraz specjalistyczna wiedza pozyskiwana od ekspertów i mentorów. Właśnie dlatego tak korzystna jest współpraca między start-upami a dużymi koncernami, na której zyskują obie strony. Dzięki uczestnictwu w konkursie PowerUp! start-upy otrzymują szansę na edukację biznesową i rozwój. – Oferujemy rozwiązanie od A do Z. To ścieżka dojścia do pierwszej realnej rundy finansowania z inwestorami – podkreśla Jakub Miler, CEO InnoEnergy Central Europe.

    – Trudno zdecydować jednoznacznie, co jest istotniejsze dla start-upów, szczególnie w tej części Europy, mentoring czy finansowanie. Start-upy często zapominają, że najprostszą drogą do finansowania jest znajdywanie klienta. A z drugiej strony trzeba być też uczciwym i fair wobec sytuacji, którą mamy u nas. Wolny rynek funkcjonuje tak naprawdę dopiero od 30 lat. – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Miler, CEO InnoEnergy Central Europe.

    Raport „Polskie startupy” wylicza, że w Polsce rząd wydał do tej pory na start-upy ponad 1,5 mld zł – 890 milionów z PARP, 440 mln z KFK i 250 mln z NCBiR. Problemem jest niski poziom finansowania inwestorów prywatnych i brak wykwalifikowanych kadr. Aż 70 proc. start-upów mimo chęci nie współpracuje z żadną korporacją. Tymczasem to w małych firmach powstają rozwiązania, które odpowiadają na najpilniejsze potrzeby dużych koncernów czy całych sektorów gospodarki. Dwustronna współpraca jest korzystna dla obu stron. Start-upy zyskują odbiorcę swoich rozwiązań, wsparcie w rozwoju i fundusze, a korporacje w zamian otrzymują często rozwiązania innowacyjne na skalę światową. Takim programem jest PowerUp!

    – W naszej sytuacji zarówno mentoring, jak i wsparcie finansowe wydają się kluczowe do tego, żeby pomagać start-upom rozwijać się w odpowiedni sposób. To, co warte jest podkreślenia, że PowerUp! tak de facto jest tylko bardzo wąski element naszej oferty dotyczący start-upów na bardzo wczesnej fazie rozwoju – ocenia Jakub Miler.

    Celem konkursu jest wyłonienie najlepszych start-upów i umożliwienie im współpracy z największymi graczami na rynku. W tegorocznej, piątej już edycji PowerUp!, do wygrania jest 50 tys. euro i  kompleksowe wsparcie w globalnym rozwoju biznesu. Konkurs organizowany przez InnoEnergy to największe tego typu wydarzenie dla start-upów z 24 krajów Europy Środkowo-Wschodniej, pracujących nad rozwiązaniami dla przemysłu z takich obszarów, jak m.in. energia, mobilność czy technologie smart.

    – To, co wyróżnia PowerUp! spośród innych konkursów, to że to jest rozwiązanie od A do Z. Z jednej strony znajdujemy takich młodych utalentowanych ludzi, którzy mają swój pomysł na siebie, pomagamy im kompletować odpowiedni zespół, a także finansujemy pierwszy rozwój produktu – przekonuje Jakub Miler.

    Po raz pierwszy w historii PowerUp! przyznana zostanie nagroda specjalna Clean Air Challenge Award. Swoją kandydaturę do niej mogły zgłosić wszystkie start-upy, których technologie przyczyniają się do ograniczenie zanieczyszczenia powietrza. Wyróżnienie zostanie wręczone podczas Wielkiego Finału, który odbędzie się 21 maja w Krakowie na konferencji Impact’19.

    – Warte podkreślenia jest to, że PowerUp! to nie jest tylko konkurs dla firm energetycznych. Staramy się wynajdywać również rozwiązania, które można zastosować przemysłowo w sektorach takich jak cleantech, mobility czy cleanair – zaznacza prezes InnoEnergy Central Europe.

    Zwycięstwo w konkursie otwiera start-upom drzwi do zaistnienia na rynku i rozpoczęcia lub rozwoju sprzedaży swoich rozwiązań. Uczestnicy mogą liczyć nie tylko na pomoc finansową, lecz przede wszystkim na wsparcie ekspertów. Każdy finał poprzedzają dwudniowe bootcampy – seria szkoleń i warsztatów prowadzonych przez uznanych europejskich mentorów biznesowych.

    – Każdy uczestnik tych finałów krajowych ma dostęp do dobrze zorganizowanego, przygotowanego programu coachingu i mentoringu biznesowego. Wszyscy uczestnicy finałów krajowych otrzymują w ten sposób dostęp do wysokiej jakości wiedzy, dostają mnóstwo wskazówek dotyczących tego, jak zbudować biznes, jak ustrukturyzować rozmowy z inwestorami, z klientami. I najważniejsze, kierujemy ich w stronę koncepcji budowania sprzedaży, natomiast nie zachęcamy do rozbudowywania technologii, ponieważ to jest ślepa uliczka – mówi Sebastian Siuchta, Business Creation Officer InnoEnergy Central Europe.

    Najbardziej obiecujące przedsiębiorstwa mogą liczyć na zaproszenie do programu akceleracyjnego Highway by InnoEnergy. Pomaga on start-upom odnaleźć się na rynku, dostosować produkt lub usługę do jego realiów, a nawet dotrzeć do pierwszych klientów.

    – Highway uzupełniony jest programem Boostway. Skierowany jest do skylabów, czyli tych start-upów, które potrafiły zacząć sprzedawać, osiągnęły regularne przychody, potrafią udowodnić swoją wartość opiniami od klientów. W przeciwieństwie do Highwaya, w którym finansowanie zapewniamy firmom w zamian za equity, Boostway jest takim equity free programem. Koncepcja Boostwaya polega na modelu success fee, pomagamy firmom w ekspansji na terenie Europy, Stanów Zjednoczonych czy innych kluczowych rynków w zamian za część przychodów – tłumaczy Sebastian Siuchta.

    Jak podkreślają eksperci, w programach wsparcie finansowe – choć istotne – nie jest jedynym, potrzebnym do osiągnięcia sukcesu. To, co równie istotne dla start-upów, to dostęp do wiedzy i pomoc ekspertów np. w wypromowaniu produktu. Z tym zaś bardzo często jest problem.

    – Start-upy, aby osiągnąć sukces, przede wszystkim potrzebują zrozumienia tego, co chcą osiągnąć, w jakim kierunku płyną, ale też determinacji do tego, żeby to osiągnąć i przede wszystkim konsekwencji w działaniu, żeby starczyło im zapału do tego, żeby realizować i rozwiązywać problemy swoich klientów –wymienia Greg Albrecht, doradca i inwestor.

    Z raportu „Polskie startupy 2018” wynika, że liczba start-upów systematycznie rośnie. O ile w latach 2016–2017 szczególnie niepokoił niski odsetek start-upów debiutujących na rynku ze swoimi pomysłami, to w 2018 roku start-upów formułujących założenia i budujących zespół od podstaw jest już 18 proc. Młodsi i mniej zarabiający chcą uczyć się marketingu i zarządzania, ci dojrzalsi wolą angażować czas w mentoring i spotkania branżowe. Dla 58 proc. badanych indywidualny mentoring to najważniejsze źródło wiedzy.

    – Najczęstsze przyczyny niepowodzeń start-upów to po pierwsze, pomysł i produkt, który nie rozwiązuje żadnego rzeczywistego problemu, w związku z tym nikt nie chce go kupować. Po drugie, brak determinacji i konsekwencji w realizowaniu swojego projektu, start-upowcy nie uczą się na bieżąco i nie wyciągają wniosków. Kolejnym powodem niepowodzenia start-upów jest timing. Być może w danym miejscu i w czasie już kto inny rozwiązuje dany problem albo odwrotnie, jeszcze nie nastała chwila, aby właśnie taki produkt wprowadzić na rynek – wskazuje Greg Albrecht.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.