Mówi: | Ludwik Sobolewski, współzałożyciel Cornerstone Communications Robert Ługowski, CobinAngels |
Anioły biznesu coraz mocniej wspierają polskie firmy. Obecnie szukają 15 najbardziej perspektywicznych młodych firm w Europie Środkowo-Wschodniej
Wsparcie aniołów biznesu dla młodych firm w Polsce wciąż jest znacząco mniejsze niż w rozwiniętych krajach Europy Zachodniej, ale stale rośnie. Tego typu inwestycjami zajmuje się kilkaset osób, podczas gdy na rynku niemieckim czy brytyjskim jest ich kilka tysięcy. Pomagają nie tylko w pozyskiwaniu kapitału, lecz również wspierają wiedzą z zakresu ładu korporacyjnego, polityki informacyjnej czy relacji inwestorskich. Na takie wsparcie mogą liczyć także laureaci konkursu CEE-Released, który chce wyłonić 15 najlepszych młodych firm na wczesnym etapie rozwoju w Europie Środkowo-Wschodniej.
W konkursie CEE Released udział mogą wziąć firmy, działające we wszystkich krajach i na rynkach Centralnej i Wschodniej Europy: Albanii, Austrii, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Grecji, Węgier, Łotwy, Litwy, Macedonii, Mołdawii, Czarnogóry, Polski, Rumunii, Serbii, Słowacji i Słowenii.
– W tych krajach kwalifikowane są przedsiębiorstwa, które wyróżniają się pod względem perspektyw wzrostu, innowacyjności, które walczą o swoją niszę rynkową, o rynek. Niezupełnie są one przedsięwzięciami, które dopiero co powstały. Mają już za sobą pewną historię, ale wciąż są młodymi przedsiębiorstwami. To jest ten poziom lokalny, chociaż ta lokalność jest i tak bardzo szeroka, bo obejmuje cały nasz region – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ludwik Sobolewski, współzałożyciel Cornerstone Communications.
Następnie z wybranych na poziomie krajowym firm jury wybierze najlepszą piętnastkę regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Znajdą się w niej podmioty, które – w opinii ekspertów – będą budzić zainteresowanie inwestorów i dadzą im największe szanse na zyski.
Wszyscy finaliści objęci zostaną indywidualnie przygotowanym programem, który pomoże firmom przyspieszyć rozwój, zdobyć klientów, zwiększyć przychody i przekroczyć kolejne etapy rozwoju.
– Celem konkursu będzie poszerzanie bazy ich kontaktów biznesowych, przekazanie im konkretnych informacji na temat metod pozyskiwania kapitału – zarówno na rynku publicznym, np. giełdowym, jak i prywatnym. Konkurs będzie miał na celu także zapoznać te firmy z międzynarodowymi standardami w zakresie ładu korporacyjnego czy polityki informacyjnej, relacji inwestorskich, czyli tego wszystkiego, co w dzisiejszej gospodarce jest niezbędne firmom, które chcą zawojować mniejszy lub większy kawałek świata – mówi Ludwik Sobolewski.
Jak podkreśla, to właśnie do firm z globalnymi aspiracjami dedykowany jest ten konkurs.
– Mówimy o firmach, które już mają doświadczenie rynkowe, w zdobywaniu klientów i osiąganiu przychodów, ale są przed przekroczeniem kolejnych etapów swojego rozwoju, kiedy niezbędne jest to, żeby rozszerzyć swój zasięg rynkowy, pozyskać finansowanie czy partnerów biznesowych. Ten program jest dedykowany w pierwszym rzędzie takim firmom, o których jury będzie miało przekonanie, że kiedy powstały i prowadziły swoją działalność od razu myślały o rynku międzynarodowym – wyjaśnia jeden z pomysłodawców konkursu CEE-Released.
Konkurs w poszczególnych krajach regionu wspierają lokalne sieci aniołów biznesu. W Polsce taką instytucją jest Cobin Angels, skupiająca inwestorów prywatnych, którzy wspierają młode spółki nie tylko kapitałem, ale również doświadczeniem i kontaktami biznesowymi. W Polsce wciąż jest niewiele osób, które decydują się na takie inwestycje.
– Rynek aniołów biznesu w Polsce i innych bardziej rozwiniętych krajach działa w taki sposób, że osoby, które są zainteresowane inwestycją, ale też wsparciem spółek we wczesnych etapach rozwoju, angażują swój kapitał, doświadczenie i kontakty biznesowe, oraz wspierają te spółki finansowo i w innych aspektach prowadzenia działalności. Określa się to mianem smart money, czyli inteligentnego finansowania – mówi Robert Ługowski, partner zarządzający sieci aniołów biznesu Cobin Angels. – Patrząc na francuski czy brytyjski rynek, gdzie mamy do czynienia z kilkudziesięcioma tysiącami osób, które inwestują w takiej formie, widzimy, że polski ma jeszcze duży potencjał.
Projekt CEE Released to inicjatywa prywatna, finansowana bez udziału środków publicznych. Na poziomie regionalnym wspiera go agencja relacji inwestorskich Corner Communications oraz Europejska Sieć Aniolów Biznesu (EBAN).
– Istnieją podobne inicjatywy do CEE-Released, ale większość z nich skupia się na start-upach, czyli firmach na bardzo wczesnym etapie rozwoju. CEE-Released ma bardzo szeroki zakres działania, ponieważ mamy dostęp do inwestorów począwszy od wczesnych faz, czyli aniołów biznesu, poprzez fundusze venture capital, skończywszy na GPW, która również zaangażowała się w ten projekt – dodaje Robert Ługowski.
Kandydatury firm można zgłaszać do 18 maja przez stronę internetową konkursu. Program zakończy się w grudniu 2018 roku.
Czytaj także
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-05-14: Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.