Newsy

Największa farma wiatrowa na polskiej części Bałtyku coraz bliżej realizacji. W dużej mierze będzie budowana przez krajowy przemysł

2022-02-07  |  06:15
Mówi:Søren Westergaard Jensen
Funkcja:dyrektor MFW Baltica z ramienia Ørsted
Firma:p.o. dyrektora zarządzającego Ørsted Offshore w Polsce
  • MP4
  • Polska Grupa Energetyczna i duński Ørsted – czyli partnerzy joint venture w projekcie MFW Baltica – w tym roku znacząco przybliżą się do realizacji największej farmy wiatrowej na polskiej części Bałtyku. W nadchodzących miesiącach spodziewane jest uzyskanie ostatnich wymaganych pozwoleń prowadzących do podjęcia finalnej decyzji inwestycyjnej. Ruszające kolejne przetargi na realizację poszczególnych etapów inwestycji mogą być dużą szansą dla krajowego przemysłu. 

     Następne kroki w projektach Baltica 2 i 3 będą obejmowały uzyskiwanie pozwoleń. Oczekujemy na wydanie decyzji środowiskowej dla infrastruktury przesyłowej, później będziemy wnioskować o pozwolenie na budowę. Jest to ostatnie pozwolenie, jakiego potrzebujemy, żeby podjąć ostateczną decyzję inwestycyjną. Ponadto mamy też dużą liczbę trwających postępowań, pozyskujemy komponenty do wszystkich głównych obszarów inwestycji – mówi agencji Newseria Biznes Søren Westergaard Jensen, p.o. dyrektora zarządzającego Ørsted Offshore w Polsce.

    W połowie stycznia br. Polska Grupa Energetyczna i duński Ørsted rozpoczęły przetarg na przygotowanie projektu budowlanego wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę dla obu etapów Baltica 2 i 3. Spółki już wcześniej uruchomiły największe przetargi dla głównych komponentów tej inwestycji, w tym m.in. morskich turbin wiatrowych czy ostatnio – na wynajem statków instalacyjnych dla tych turbin.

    – Złożyliśmy wniosek do Komisji Europejskiej, tzw. zgłoszenie indywidualne, które pozwoli ustalić poziom dopłat dla projektu. Spodziewamy się zakończenia tej sprawy jeszcze w 2022 roku – mówi Søren Westergaard Jensen.

    Jesienią 2021 roku PGE i Ørsted rozpoczęły proces indywidualnych negocjacji z Komisją Europejską, dotyczący ustalenia indywidualnej ceny w kontrakcie różnicowym dla obu etapów MFW Baltica. Będzie to ważny element przybliżający inwestorów do podjęcia finalnej decyzji inwestycyjnej.

    Morska Farma Wiatrowa Baltica o łącznej mocy zainstalowanej do 2,5 GW jest realizowana zgodnie z harmonogramem. Uruchomienie pierwszego etapu inwestycji, czyli Baltica 3, o mocy ok. 1 GW, jest planowane na 2026 rok. Z kolei następny etap, Baltica 2, o mocy ok. 1,5 GW, ma być oddany do 2027 roku.

    Oba etapy mają już decyzje lokalizacyjne (PSZW), decyzje środowiskowe, umowy przyłączeniowe do sieci przesyłowej z operatorem i otrzymały prawo do kontraktu różnicowego (CfD). Wyprodukowana przez nie zielona energia będzie w stanie zasilić przez kolejne 30 lat (tyle wynosi prognozowany okres eksploatacji) nawet 4 mln gospodarstw domowych, co można porównać do obszaru metropolitalnego cztery razy większego niż Trójmiasto.

    Polski przemysł może odegrać znaczącą rolę w projektach Baltica 2 i 3. Będziemy oczywiście organizować konkurencyjną procedurę udzielania zamówień publicznych, ale już widzimy, że to właśnie polski przemysł odegra tu istotną rolę. Podczas prac związanych z rozpoznaniem obszaru inwestycji współpracujemy praktycznie wyłącznie z polskimi firmami, w tym również większość konsultantów zaangażowanych w projekt pochodzi z Polski. Ørsted Polska jako sygnatariusz umowy sektorowej zobowiązał się do wspierania rozwoju lokalnego łańcucha dostaw – wyjaśnia p.o. dyrektora zarządzającego Ørsted Offshore w Polsce.

    Porozumienie sektorowe we wrześniu ubiegłego roku podpisało około 200 podmiotów, w tym spółki Skarbu Państwa oraz zagraniczne koncerny, takie jak Ørsted, rozwijające projekty morskich farm wiatrowych w ramach partnerstw. Polski łańcuch dostaw dla morskich farm wiatrowych obejmuje ponad 400 firm. W ubiegłym roku inwestorzy MFW Baltica przygotowali wspólny plan łańcucha dostaw zapewniający maksymalizację udziału polskich firm w realizacji tego projektu.

    Obecnie większość krajowych firm z branży offshore, w tym znajdujący się w tej grupie światowej klasy producenci komponentów, działa głównie przy zagranicznych projektach. Skala ich działalności mogłaby być zdecydowanie większa, gdyby powstał rynek krajowy. Dlatego PGE i Ørsted zamierzają wykorzystać ten potencjał przy realizacji programu morskich farm wiatrowych na Bałtyku.

    Atutem polskich dostawców jest oczywiście znajomość lokalnych realiów, a poza tym bardzo wysoka jakość świadczonych usług. Krajowe firmy oferują szeroki wachlarz umiejętności swoich pracowników. Co więcej, dostrzegamy też bardzo duży potencjał w zakresie rozwoju lokalnych firm podczas działalności operacyjnej farm na morzu. Jak wiadomo, tego typu inwestycje nie kończą się na etapie budowy, ale funkcjonują potem przez kolejnych 30 lat – mówi Søren Westergaard Jensen.

    Rząd ocenia, że czekające nas w najbliższych latach inwestycje offshore’owe warte są ponad 130 mld zł. Te pieniądze mają być szansą na stworzenie w polskim przemyśle kilkudziesięciu tysięcy nowych miejsc pracy.

    Jak ocenia ekspert, w tej chwili są trzy czynniki ryzyka, które mogłyby potencjalnie opóźnić w Polsce budowę elektrowni wiatrowych na morzu. Pierwszym może się okazać niewystarczająca liczba krajowych dostawców i problemy z pozyskaniem komponentów dla takich inwestycji w obliczu rosnącego popytu na morskie elektrownie wiatrowe w całej Europie i na świecie. Drugi czynnik jest związany z koniecznością rozwoju infrastruktury sieciowej, aby umożliwić bezproblemowy przesył wyprodukowanej energii. Po trzecie, niezbędny jest też konkurencyjny rynek deweloperów, aby napędzać budowę morskich elektrowni wiatrowych po przystępnych cenach.

    Wśród kluczowych aspektów, które będą miały wpływ na sektor offshore w Polsce w 2022 roku, należy z kolei wymienić przede wszystkim drugą rundę przyznawania pozwoleń lokalizacyjnych w polskiej części Morza Bałtyckiego, która właśnie się rozpoczyna. Pierwsze zainteresowane strony złożyły już swoje wnioski o pozwolenia lokalizacyjne i przed końcem pierwszego kwartału powinniśmy dowiedzieć się, ile podmiotów się zgłosiło. Jest to ocena techniczna, a po niej rozpocznie się etap przeglądu doświadczenia zainteresowanych deweloperów. Liczymy na to, że cały proces będzie konkurencyjny i uczciwy – mówi p.o. dyrektora zarządzającego Ørsted Offshore w Polsce.

    MFW Baltica ma być największą farmą wiatrową na polskiej części Bałtyku. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

    W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

    Problemy społeczne

    Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

    Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

    Regionalne - Śląskie

    Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

    Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.