Mówi: | Grzegorz Maliszewski |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Bank Millennium |
Niewielu pracodawców planuje podwyżki. Konsumentów wspomagają spadki cen
Wynagrodzenia Polaków rosną, ale nieznacznie – o kilka punktów procentowych wolniej niż w okresie boomu gospodarczego przed kryzysem. W ostatnich miesiącach konsumentów wspiera jednak deflacja, dzięki której realna siła pieniądza jest większa. W ocenie głównego ekonomisty banku Millennium dynamika raczej nie przyspieszy, bo siłą przetargowa pracowników na rynku pracy wciąż jest niewielka.
– Bezrobocie wciąż jest na relatywnie wysokim poziomie, co powoduje, że niewiele firm planuje podwyżki płac. Dużego potencjału do przyspieszenia nie ma – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium. – Z drugiej strony inflacja będzie nadal niska. Jeśli odbije się nieco od obecnych poziomów, to wciąż będzie wyraźnie poniżej celu banku centralnego, dzięki czemu dynamika realna płac będzie pozostawała dodatnia.
Jego zdaniem jednak zarówno dochody gospodarstw domowych, jak i płace powinny utrzymywać się na ścieżce wzrostowej. Dane GUS-u wskazują, że we wrześniu średnie wynagrodzenie wyniosło nieco ponad 3,9 tys. zł. Oznacza to wzrost o 0,2 proc. względem sierpnia, jednak w ujęciu rocznym o 3,4 proc. To znacznie mniej niż jeszcze kilka lat temu. W 2007 i 2008 roku wzrosty były dwucyfrowe.
– Dziś ważne jest to, że umiarkowanemu wzrostowi płac w ujęciu nominalnym towarzyszy brak inflacji, w związku z tym siła realna płacy jest wyższa. I tak naprawdę wzrost realny płacy na poziomie 3,7 proc., jak to miało miejsce we wrześniu, jest dość wysoki w porównaniu z tym, jaki był w latach ubiegłych– podkreśla Maliszewski.
Dzięki notowanej deflacji siła nabywcza płac jest solidna. Jak podał GUS, w październiku ceny spadły o 0,6 proc. w ujęciu rocznym.
Z listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego wynika, że w tym roku powróci inflacja – na koniec roku wyniesie 0,1 proc., natomiast w przyszłym roku ma być na poziomie 1,1 proc. Prognozy dotyczące PKB mówią o tegorocznym wzroście na poziomie 3,2 proc. W przyszłym roku ma być nieco wolniejszy – 3 proc.
– Dużo będzie zależało od otoczenia zewnętrznego i to jest główny czynnik, który może wpłynąć niekorzystnie na prognozy wzrostu gospodarczego na najbliższe dwa lata. Ewentualne niespodzianki pochodzą z zewnątrz, w związku z tym kontrybucja eksportu netto może być niższa. Natomiast czynnikiem podtrzymującym wzrost gospodarczy będzie popyt krajowy, w tym konsumpcja prywatna i inwestycje – ocenia Grzegorz Maliszewski.
Czytaj także
- 2024-05-15: Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-05-14: Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
- 2024-05-09: Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Finanse
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.