Newsy

Odpowiednio dobrany zapach może zwiększyć sprzedaż nawet o 15 proc. Zapach świąt na dłużej zatrzymuje w sklepie

2015-12-15  |  06:35
Mówi:Maciej Kmieciak
Funkcja:menadżer odpowiedzialny za koordynowanie projektów z zakresu marketingu zapachowego w Polsce, na Słowacji i w krajach bałtyckich
Firma:AromaCorp
  • MP4
  • Marketing zapachowy to nowy sposób promowania sklepu i produktu. Nie tylko przyczynia się do budowania pozytywnego wizerunku marki i lepszej rozpoznawalności, lecz także zwiększa sprzedaż nawet o 15 proc. Z badań wynika, że ludzie znacznie lepiej zapamiętujemy zapachy niż obrazy, a poszczególne nuty zapachowe wpływają na nasz nastrój i motywację do działania. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie dobranie aromatu do branży, grupy docelowej i sezonu. 

    Marketing zapachowy jest elementem marketingu sensorycznego, czyli kompleksowego oddziaływania na zmysły klientów w miejscu sprzedaży produktów i usług. Jego celem jest zwiększenie rozpoznawalności marki i pogłębienie relacji klienta z marką na poziomie emocjonalnym. Z badań naukowych wynika, że pamięć węchowa jest znacznie trwalsza niż wzrokowa – człowiek jest w stanie zapamiętać zapach z dokładnością do 65 proc. po roku, podczas gdy fotografię tylko z dokładnością do 50 proc. po trzech miesiącach. Co więcej, 75 proc. naszych emocji wywołanych jest przez bodźce zapachowe. Bodźce zapachowe odbierane są przez ludzki mózg na poziomie nieświadomym i są źródłem podejmowanych decyzji, także tych o charakterze handlowym.

    Bodźce zapachowe odbierane przez nas, czy to w miejscu sprzedaży, czy prezentacji towarów i usług, powodują, że dana marka na długo zostaje w naszej pamięci, rośnie jej rozpoznawalność. Klient zaczyna utożsamiać zapach obecny w przestrzeni handlowej lub usługowej z konkretną marką i jej atrybutami. 70 proc. decyzji zapada w miejscu zakupu. Te twarde dane jasno pokazują, jak zmysł węchu może być efektywnie wykorzystany w procesie sprzedaży i w kampaniach marketingowych – mówi agencji Newseria Maciej Kmieciak, menadżer odpowiedzialny za koordynowanie projektów z zakresu marketingu zapachowego w Polsce, na Słowacji i w krajach bałtyckich w firmie AromaCorp.

    Z badań amerykańskich naukowców wynika, że wprowadzenie właściwie dopasowanego, wyczuwalnego na granicy świadomości aromatu pozwala osiągnąć 6-proc. wzrost obrotów punktów sprzedaży, 15-proc. wzrost chęci zakupu i 16-proc. wydłużenie czasu pobytu klientów w miejscu sprzedaży.

    Blisko 80 proc. ludzi deklaruje, że chętniej wraca do przestrzeni, w których czuli miły zapach. Warto też pamiętać o tym, że o blisko 70 proc. rośnie zapamiętwywaloność danej marki, jeżeli angażujemy przynajmniej trzy zmysły, z tego zmysł węchu jest najważniejszy, ponieważ ludzka pamięć zapachowa jest najtrwalsza – mówi Maciej Kmieciak.

    Marketing zapachowy sprawdzi się w każdej gałęzi biznesu. Zdaniem ekspertów najlepszym rozwiązaniem jest wybranie jednego aromatu, który stanie się tzw. logo zapachowym firmy. Nie dotyczy to jednak zapachów sezonowych, które dobiera się w zależności od pory roku. Przed świętami Bożego Narodzenia warto postawić na nuty goździków, pomarańczy, cynamonu, ciastek czekoladowych i szarlotki. Przywołują one relaksującą, ciepłą atmosferę rodzinnych świąt.

    Poza konkretnymi sezonami zapach należy dobierać do branży, rodzaju produktu i tym samym grupy docelowej, wystroju i kolorystyki salonu. Poszczególne nuty zapachowe wywołują u człowieka różne bodźce.

    Nuty cytrusowe – bergamotka, mandarynka i limonka – są pobudzające, działają energetycznie, stymulują fale mózgowe, pobudzają koncentrację i motywują do większej aktywności. Z drugiej strony np. nuty drzewne – drewno sandałowe, cedrowe – harmonizują przestrzeń, wprowadzają elegancki i niebanalny klimat. Klienci czują się bardziej komfortowo i wyjątkowo, a oferowane produkty oceniają jako bardziej wartościowe i posiadające wyższą jakość, dzięki czemu są skłonni więcej za nie zapłacić – mówi Maciej Kmieciak.

    Nuty spożywcze, takie jak karmel, czekolada, wanilia, chleb, wprowadzają natomiast ciepłą, rodzinną atmosferę skłaniającą do dłuższego pobytu w danym sklepie i większych zakupów. Aromaty te stosowane są głównie w przestrzeniach spożywczych, choć wykorzystują je także m.in. salony meblowe, w celu stworzenia przyjemnej, niemal domowej atmosfery towarzyszącej zakupom.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.