Newsy

Pacjenci szukają coraz bardziej innowacyjnych usług stomatologów i ortodontów. Małym gabinetom trudno nadążyć za nowymi trendami

2019-07-02  |  06:30
Mówi:Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED

Alicja Chowaniec-Prażuch, dyrektor Stomatologii LUX MED

Daniel Petryczkiewicz, szef projektu rozwoju stomatologii w LUX MED

  • MP4
  • Tylko co trzeci Polak korzysta z usług stomatologicznych refundowanych w ramach NFZ. Większość wybiera usługi prywatnych gabinetów, głównie ze względu na wyższą jakość usług. To tym bardziej istotne, że Polacy poszukują nie tylko podstawowego leczenia, lecz także bardziej wyspecjalizowanych usług z zakresu implantologii, wybielania czy ortodoncji. Małym gabinetom trudno sprostać rosnącym wymaganiom pacjentów, dlatego coraz chętniej dołączają do dużych sieci. Grupa LUX MED chce w ciągu trzech lat podwoić liczbę gabinetów w ramach swojej sieci.

    – Rynek usług stomatologicznych w Polsce jest bardzo rozdrobniony, jednak teraz coraz bardziej widoczny jest trend konsolidacji tego rodzaju usług. Co więcej, ludzie od wielu lat chodzą do stomatologa przede wszystkim prywatnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED.

    Stomatologia pozostaje jedyną gałęzią medycyny, z usług której pacjenci korzystają częściej prywatnie niż publicznie, głównie ze względu na krótszy czas oczekiwania i lepszą jakość usług. Jak wynika z badań CBOS, w pierwszym półroczu 2018 roku 53 proc. Polaków przynajmniej raz odwiedziło dentystę lub protetyka, a zdecydowana większość (82 proc.) wybrała usługi prywatnej kliniki stomatologicznej. Na korzystanie z usług stomatologicznych refundowanych w ramach NFZ decyduje się zaledwie co trzeci Polak (36 proc.).

    – Stomatologia w Polsce to są głównie gabinety indywidualne. U nas nie funkcjonują jeszcze duże sieci – mówi Daniel Petryczkiewicz, szef projektu rozwoju stomatologii w Grupie LUX MED.

    Jak podkreśla, pacjenci szukają usług coraz wyższej jakości. Zwracają uwagę m.in. na to, czy gabinet stomatologiczny ma odpowiednie zaplecze, szeroki zakres usług, czy jest przyjazny i komfortowy. Drugim, zauważalnym na rynku trendem jest tzw. wellbeing, który powoduje, że pacjenci w coraz większym stopniu dbają o swoje zdrowie i chcą coraz lepiej wyglądać.

    – Nasz wygląd świadczy o statusie społecznym, a stomatologia się w to wpisuje. Wykonuje się na przykład więcej różnego rodzaju zabiegów estetycznych, takich jak licówki, wszczepianie implantów, wybielanie zębów. Chcemy pięknie wyglądać – nie tylko być dobrze ubrani, mieć fajny telefon i samochód, lecz także piękne zęby – mówi Daniel Petryczkiewicz.

    – Polacy wciąż w największym stopniu korzystają z usług w zakresie stomatologii zachowawczej, czyli z leczenia podstawowego i to pewnie przez lata się nie zmieni. Natomiast obserwujemy wzrost zainteresowania leczeniem specjalistycznym. Coraz więcej pacjentów pyta o ortodoncję. Widzimy w statystykach, jak bardzo rośnie zapotrzebowanie na tego typu usługi. Następnie rośnie też zapotrzebowanie na leczenie implantologiczne, periodontologiczne, protetyczne – dodaje Alicja Chowaniec-Prażuch, dyrektor Stomatologii LUX MED.

    Jak podkreśla, coraz więcej Polaków poszukuje również leczenia wieloprofilowego, co oznacza, że chcą przyjść do jednego gabinetu i rozwiązać w nim wszystkie swoje potrzeby stomatologiczne.

    – Dlatego też nasze placówki przygotowujemy pod takim kątem, aby dać pacjentom możliwość skorzystania ze wszystkich opcji leczenia w jednym miejscu. Co bardzo istotne, robi to też jeden zespół lekarzy, którzy ze sobą współpracują i którzy mają do siebie nawzajem zaufanie. Pacjent jest prowadzony w ramach jednej dokumentacji medycznej, wszyscy lekarze wiedzą, w jaki sposób odbywa się leczenie i w razie potrzeby w każdej chwili może zainterweniować lekarz innej specjalności – wyjaśnia Alicja Chowaniec-Prażuch.

    Prezes Grupy LUX MED zauważa, że rynek stomatologiczny w Polsce jest w trakcie konsolidacji właśnie z tego względu, żeby sprostać rosnącym oczekiwaniom pacjentów. Mniejsze podmioty dołączają do większych sieci, dzięki czemu stają się częścią silnego brandu o ugruntowanej pozycji, zyskują dostęp do know-how i nie muszą się martwić o aspekty związane z zarządzaniem, marketingiem czy pozyskiwaniem funduszy na inwestycje. Efektem konsolidacji jest wzrost jakości i dostępności usług. Wcześniej na polskim rynku podobny proces przeszły już chociażby salony optyczne, sieci siłowni czy handel detaliczny.

    – Ważna jest dla nas nie tylko stomatologia zachowawcza, lecz także bardzo specjalistyczna opieka dentystyczna. Chcemy w pełni, od początku do końca, obsłużyć małych i dorosłych pacjentów, najbardziej kompleksowo jak się da – mówi Anna Rulkiewicz.

    Jak podkreśla, Grupa LUX MED bardzo intensywnie uczestniczy w konsolidacji polskiego rynku stomatologicznego – obecnie jest już największą siecią w kraju, liczącą blisko 200 własnych gabinetów i 70 centrów medycznych. Natomiast w ciągu najbliższych trzech lat grupa planuje podwoić liczbę gabinetów i implementować usługi specjalistycznej stomatologii na terenie całego kraju.

    – Zaczęliśmy od Warszawy, która była dla nas kluczowa. Właśnie otwieramy nową, w Wilanowie, gdzie mamy bardzo wielu pacjentów. To jednak dopiero początek drogi. Mamy w planach inne duże miasta. Otworzyliśmy już placówki m.in. w Krakowie i planujemy kolejne w każdym dużym mieście, gdzie mamy nasze przychodnie ambulatoryjne. Wierzymy, że to jest naszym pacjentom potrzebne – mówi Anna Rulkiewicz.

    Nowo otwarta placówka Grupy LUX MED na warszawskim Wilanowie ma świadczyć bardzo szeroki zakres usług: począwszy od podstawowej stomatologii zachowawczej i dziecięcej, po leczenie ortodontyczne, protetyczne, implantologiczno-chirurgiczne i periodontologiczne oraz pełną diagnostykę – w tym m.in. pantomogram, zdjęcia punktowe, cefalometrię niezbędną do leczenia ortodontycznego i tomografię komputerową potrzebną do przeprowadzenia leczenia implantologicznego.

    – LUX MED jest największą siecią stomatologiczną. Staramy się zmienić ten paradygmat, że leczyć zęby można tylko w miejscu zamieszkania. Dlatego otwieramy swoje centra stomatologiczne również w pobliżu centrów biurowych czy komunikacyjnych. Wynika to z faktu, że nawyki społeczne zaczynają się zmieniać: coraz więcej czasu spędzamy poza domem. My staramy się podążać za pacjentem i być tam, gdzie on przebywa. Budując sieć LUX MED Stomatologia staramy się dotrzeć do pacjenta w tych miejscach, gdzie on spędza najwięcej czasu – podkreśla Daniel Petryczkiewicz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.