Newsy

CIT dla spółek komandytowych od 2021 roku. Ze względu na wyższe obciążenie podatkowe takie spółki mogą zacząć znikać z rynku

2020-11-02  |  06:20

Od 2021 roku spółki komandytowe, które stanowią w Polsce ok. 7 proc. wszystkich spółek, czeka znaczny wzrost obciążeń podatkowych. Sejm przyjął nowelizację, która nakłada na nie opodatkowanie CIT. – Obciążenie podatkowe wzrośnie do prawie 35 proc. Obecnie jest to tylko 19 proc., ponieważ mamy do czynienia z opodatkowaniem jedynie na poziomie wspólników – mówi radca prawny Łukasz Koc. Resort finansów uzasadnia, że nowe przepisy przyczynią się do walki z optymalizacją podatkową. Jednak przeciwnicy wskazują na ryzyko likwidacji takich spółek, zmniejszony dopływ kapitału zagranicznego i brak czasu na przygotowanie do zmian.

– Zmiany planowane przez rząd, które mają wejść w życie w 2021 roku, będą polegać na opodatkowaniu spółek komandytowych analogicznie do spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. To znaczy, że będą one podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych w wysokości 9 lub 19 proc. od wygenerowanego dochodu. Dodatkowo również wspólnicy tych spółek będą podlegali opodatkowaniu od dochodu, który będzie przypadał na nich w stosunku do udziału w zysku spółki komandytowej – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Koc, radca prawny w dziale prawa podatkowego Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.

Według danych GUS na koniec 2019 roku do rejestru REGON było wpisanych 40,6 tys. spółek komandytowych (ok. 7 proc. wszystkich spółek w Polsce), a ich liczba wzrosła aż o 13,3 proc. względem poprzedniego roku i był to największy wzrost spośród wszystkich form prawnych podmiotów gospodarczych figurujących w rejestrze. Nowe dane GUS za II kwartał br. pokazują, że w tym czasie odnotowano łącznie ponad 64,4 tys. rejestracji podmiotów gospodarczych, a spółki komandytowe stanowiły tylko 1,63 proc. Liczba upadłości w II kwartale br. wyniosła natomiast 157, a spółki komandytowe stanowiły wśród nich 8,3 proc.

Spółka komandytowa nie ma osobowości prawnej, ale ma zdolność do czynności prawnych, co oznacza, że może we własnym imieniu zaciągać zobowiązania. Do jej zarejestrowania potrzebny jest co najmniej jeden komandytariusz i komplementariusz, który własnym majątkiem odpowiada za jej długi. Ta forma prawna jest w Polsce dość często wykorzystywana do prowadzenia biznesów rodzinnych. Co istotne, do tej pory spółki komandytowe nie płaciły podatku dochodowego, ale podatnikami byli za to jej wspólnicy, którzy rozliczali się proporcjonalnie do swoich udziałów. Podobne zasady obowiązywały dotąd w przypadku wszystkich spółek osobowych (za wyjątkiem komandytowo-akcyjnych, które podatkiem CIT zostały objęte przed kilkoma laty). W przyszłym roku ma się to jednak zmienić,

Komplementariusz będzie miał prawo do odliczenia kwoty podatku zapłaconego już przez spółkę komandytową, oczywiście proporcjonalnie do jego udziału w jej zysku. Natomiast komandytariusz będzie miał możliwość zastosowania zwolnienia z opodatkowania w odniesieniu do 50 proc. uzyskanego dochodu. Tutaj jest jednak ograniczenie, ponieważ nie może to być więcej niż 60 tys. zł – wyjaśnia radca prawny.

Rząd podkreśla, że nowe przepisy mają być orężem w walce z optymalizacją podatkową.

– Wydaje się jednak, że w ogóle nie uwzględnia sytuacji wielu podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w tej formie, którzy wybrali ją nie ze względów podatkowych, ale stricte biznesowych. Dla nich najważniejsze są te warunki i zasady prawne dotyczące prowadzenia działalności przez spółkę komandytową, natomiast kwestie podatkowe mają dla nich znaczenie drugorzędne – mówi Łukasz Koc.

Wspólnicy wybierają tę formę działalności m.in. ze względu na brak wymaganego kapitału zakładowego. Innym powodem może być jasny podział ról i odpowiedzialności między komplementariuszem a komandytariuszem. Jak podkreśla radca prawny, przyjęte przez Sejm rozwiązanie, które ma wejść w życie od stycznia 2021 roku, oznacza wzrost obciążeń podatkowych nie tylko dla ponad 40 tys. spółek komandytowych, ale także ich wspólników.

 Opodatkowanie będzie na dwóch poziomach – zarówno na poziomie spółki komandytowej, jak i na poziomie poszczególnych wspólników. Zakładając, że spółka będzie podlegała opodatkowaniu stawką CIT 19 proc. i w odniesieniu do wspólnika znajdzie zastosowanie taka sama stawka, to de facto obciążenie podatkowe wzrośnie do prawie 35 proc. Obecnie jest to tylko 19 proc., ponieważ mamy do czynienia z opodatkowaniem jedynie na poziomie wspólników – mówi.

Zarówno przedsiębiorcy, jak i prawnicy zwracają uwagę na fakt, że projekt autorstwa Ministerstwa Finansów został przyjęty bardzo szybko i bez zapowiedzi, co większości podmiotów uniemożliwi odpowiednie przygotowanie się do nich. Część wskazuje też, że nowe przepisy – przez podwójne opodatkowanie spółek komandytowych – przyczynią się do likwidacji przedsiębiorstw prowadzonych w tej formie prawnej.

– Szybkość procedowania tego projektu należy oceniać negatywnie. Środowisku biznesowemu nie dano możliwości wypowiedzenia się odnośnie do planowanych zmian, te konsultacje były bardzo wąskie i ograniczone czasowo, de facto były prowadzone tylko pro forma – ocenia Łukasz Koc.

Radca prawny wskazuje też, że nowe przepisy mogą też negatywnie wpłynąć na poziom inwestycji kapitału zagranicznego w Polsce, ponieważ spółki komandytowe były do tej pory dość szeroko wykorzystywane przez inwestorów zagranicznych do rozpoczynania działalności w naszym kraju.

Więcej na temat
Prawo Prof. Stanisław Gomułka: Perspektywa powrotu do stanu normalności w gospodarce się odsuwa. Odbicie najwcześniej w połowie przyszłego roku Wszystkie newsy
2020-10-30 | 06:30

Prof. Stanisław Gomułka: Perspektywa powrotu do stanu normalności w gospodarce się odsuwa. Odbicie najwcześniej w połowie przyszłego roku

Drugi albo trzeci kwartał przyszłego roku to najwcześniejsze okresy, w których przedsiębiorcy mogą liczyć na odbicie w gospodarce – przewiduje były wiceminister
Finanse Rząd planuje nowe obciążenia podatkowe dla ponad 40 tys. firm. Dla wielu z nich może to oznaczać koniec działalności
2020-10-21 | 06:30

Rząd planuje nowe obciążenia podatkowe dla ponad 40 tys. firm. Dla wielu z nich może to oznaczać koniec działalności

Ponad 40,5 tys. działających w Polsce spółek komandytowych musi się liczyć od początku przyszłego roku z dodatkowymi obciążeniami podatkowymi. Resort finansów
Finanse Minister finansów: Nie planujemy zwiększać poziomu podatków w Polsce. Gospodarka wyjdzie z recesji dzięki konsumpcji prywatnej
2020-09-14 | 06:25

Minister finansów: Nie planujemy zwiększać poziomu podatków w Polsce. Gospodarka wyjdzie z recesji dzięki konsumpcji prywatnej

Tadeusz Kościński deklaruje, że resort finansów nie zamierza podnosić podatków mimo zwiększonych wydatków spowodowanych pandemią. W tym roku zamiast zerowego

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.