Newsy

Nowe przepisy nałożyły na agencje pracy tymczasowej więcej obowiązków. Kobiety w ciąży mogą liczyć na większą ochronę

2017-09-28  |  06:45
Mówi:dr Magdalena Rycak
Funkcja:kierownik studiów podyplomowych Prawo Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Firma:Uczelnia Łazarskiego
  • MP4
  • Agencje pracy tymczasowej mierzą się z nowymi wyzwaniami. Ograniczenie okresu, w jakim dany pracownik tymczasowy może pracować dla jednej firmy, wprowadzenie większej ochrony pracownic w ciąży i zmiany w sposobie wypłacania wynagrodzenia urlopowego mogą sprawić, że część agencji przestanie istnieć. Obowiązujące od czerwca tego roku zmiany eksperci oceniają pozytywnie. Część z nieuczciwych agencji zrezygnuje z tej działalności, a pracownicy tymczasowi zostali objęci większą ochroną – wskazuje dr Magdalena Rycak z Uczelni Łazarskiego.

    – W czerwcu 2017 roku weszło w życie wiele zmian dotyczących zatrudniania pracowników tymczasowych. Najważniejsze dotyczą ograniczenia w praktyce czasu zatrudniania pracowników tymczasowych i osób zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej na podstawie umów cywilno-prawnych przez agencje pracy tymczasowej, ale też przez pracodawców użytkowników. Ten okres maksymalnego zatrudnienia wynosi teraz 18 miesięcy w ciągu 36 miesięcy – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Magdalena Rycak, radca prawny, kierownik studiów podyplomowych Prawo Pracy i Ubezpieczeń Społecznych – Kadry i Płace w Uczelni Łazarskiego. 

    Dotychczas pracownik mógł pracować nie dłużej niż 18 miesięcy dla danej agencji pracy tymczasowej. Po zmianach limit ten stosuje się już nie tylko do agencji pracy, lecz także do zatrudnienia u pracodawcy użytkownika. Nawet po zmianie agencji pracy pracownik nadal może pracować tylko 18 miesięcy w ramach 36 kolejnych miesięcy na rzecz jednej firmy.

    Niedostosowanie się do tego wymogu może oznaczać grzywnę w wysokości do 30 tys. zł. Ma to wyeliminować sytuacje, które przeczyły idei pracy tymczasowej, kiedy dana osoba pracowała u jednego pracodawcy nawet kilka lat, zmieniając tylko pośredniczące w zatrudnieniu agencje pracy tymczasowej.

    – W ślad za tą zmianą wchodzi w życie szereg innych, w tym nakładające na pracodawcę użytkownika dodatkowe obowiązki informacyjne. Doszedł też obowiązek umieszczania w świadectwie pracy informacji przez jaki czas i na rzecz jakiego pracodawcy użytkownika dany pracownik tymczasowy pracował oraz wydawania analogicznych zaświadczeń w przypadku zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych – mówi Magdalena Rycak.

    Wśród nowych obowiązków informacyjnych, które spoczywają na pracodawcy, jest m.in. prowadzenie ewidencji osób wykonujących pracę tymczasową zawierającą informacje o dacie rozpoczęcia i dacie zakończenia wykonywania takiej pracy.

    Ustawa przyniosła też inne istotne zmiany, na przykład ochronę dla kobiet w ciąży. Do tej pory osoby pracujące w oparciu o umowę o pracę tymczasową nie miały gwarancji przedłużenia umowy, gdy okazywało się, że są w ciąży. Teraz kobiety zatrudnione w danej agencji pracy tymczasowej przez co najmniej dwa miesiące w momencie zakończenia trzeciego miesiąca ciąży zyskują gwarancję, że umowa będzie musiała zostać przedłużona do dnia porodu.

    – Wcześniej takie umowy bywały rozwiązywane albo same się rozwiązywały, więc w dniu porodu takie pracownice nie nabywały prawa do zasiłku macierzyńskiego. To jest bardzo duża zmiana na korzyść pracownic tymczasowych – przekonuje ekspertka.

    Nowe przepisy rozszerzają też katalog wykroczeń, z których każde zagrożone jest karą grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł. Do najważniejszych eksperci zaliczają zastępowanie pracą tymczasową pracowników uczestniczących w strajku, naruszanie zakazu zatrudniania pracowników zwolnionych w okresie ostatnich trzech miesięcy z zakładu z przyczyn niedotyczących pracowników czy przekroczenie dopuszczalnych okresów, na jakie może być pracownikowi tymczasowemu powierzona praca tymczasowa.

    – Te zmiany miały na celu uszczelnienie systemu. Było dużo obowiązków w ustawie nałożonych na pracodawcę użytkownika, za których niewypełnieniem nie szły żadne sankcje. Pracodawca użytkownik miał i nadal ma obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy pracowników tymczasowych, ale do tej pory, jeśli tego nie robił, nie groziły mu żadne sankcje. Teraz po zmianie prawa pracodawca popełnia wykroczenie np. za nieprowadzenie ewidencji czasu pracy czy za nieudzielenie zgodnie z przepisami ustawy urlopu wypoczynkowego – tłumaczy kierownik studiów podyplomowych z prawa pracy w Uczelni Łazarskiego. – Istotna zmiana jest też w sposobie wypłacania i obliczania wynagrodzenia urlopowego pracownikom tymczasowym oraz ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy – dodaje.

    Pracownicy tymczasowi są najliczniejszą grupą zatrudnianą przez agencje pracy. W 2016 roku za ich pośrednictwem prace znalazło 1,2 mln osób. Dane resortu rodziny, pracy i polityki społecznej wskazują, że w ubiegłym roku pracowników tymczasowych zatrudniło 18,6 tys. firm (9 proc. wzrost rdr.). Większy popyt na pracowników tymczasowych sprawia, że rośnie też średnie wynagrodzenie. Z danych Polskiego Forum HR wynika, że za godzinę pracy płaci się 14,49 zł brutto, a miesięcznie wynagrodzenie przekracza 2,4 tys. zł (wzrost o 11 proc.). Zdaniem ekspertki nowe przepisy będą mieć pozytywny wpływ na rynek pracy w Polsce.

    – Przepisy ucywilizują rynek pracy tymczasowej, chociaż część kwestii wciąż wymaga ponownej nowelizacji. Na pewno będą one pozytywne dla pracowników tymczasowych, bo zostali oni objęci większą ochroną, zwłaszcza pracownice tymczasowe w ciąży. Ta zmiana raczej nie doprowadzi do zwiększenia zainteresowania pracą tymczasową, ze względu na zmniejszenie dysproporcji w usprawnieniach pracowników tymczasowych i stałych. Z punktu widzenia interesów pracowników zazwyczaj bardziej korzystna jest praca stała na rzecz jednego pracodawcy, u którego jednocześnie wykonywana jest praca. Dla części nieuczciwych agencji tego typu biznes może się stać nieopłacalny. Na skutek zmian część tych nieuczciwych agencji może zrezygnować z tego typu działalności, co będzie pozytywne dla rynku pracy – podkreśla dr Magdalena Rycak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.