Newsy

Prezes DNB Nord: Polska stała się głównym centrum produkcyjnym Europy. Dorównuje już Niemcom

2014-01-24  |  06:40

Jakość produkcji, terminowość dostaw oraz inwestycje w linie produkcyjne wzmacniają konkurencyjność polskiego przemysłu – uważa Artur Tomaszewski, prezes zarządu DNB Nord Polska. Polska radzi sobie coraz lepiej na tle innych krajów europejskich. Problemem wciąż jednak pozostają bariery administracyjne, niski poziom oceny naszego szkolnictwa wyższego, zbyt mało inwestycji zagranicznych w kraju oraz potencjalne koszty polityki klimatycznej UE.

Jak wynika z najnowszych danych GUS, produkcja przemysłowa w grudniu 2013 r. wzrosła o 6,6 procent rok do roku, ale za to skurczyła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca o 9,7 procent. Choć jest to gorszy wynik w porównaniu do oczekiwań analityków, które mówiły o dynamice wzrostu na poziomie 10,5 proc., to i tak dane pokazują, że polski przemysł dobrze sobie radzi, również na tle gospodarek europejskich.

 – Z naszego raportu wynika, że Polska już jest hubem produkcyjnym dla Europy, bo kraj przemysłem stoi. Prawie 25 proc. polskiej gospodarki stanowi przemysł – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Artur Tomaszewski, prezes zarządu DNB Nord Polska.

Osiągnęliśmy pod tym względem poziom porównywalny do Niemiec, które są dziś najbardziej uprzemysłowioną gospodarką europejską (25,8 proc.).

 – Jesteśmy powyżej wielu rozwiniętych gospodarek i powyżej średniej europejskiej (18,5 proc.), jeśli chodzi o kontrybucję przemysłu do naszego PKB – dodaje Artur Tomaszewski.

Konkurencyjności polskiego przemysłu w środowisku międzynarodowym sprzyjają niskie koszty pracy oraz kurs walutowy, jednak to nie one są kluczowe dla rozwoju naszego eksportu.

 –  Przede wszystkim liczy się jakość i terminowość dostaw, jakość produkcji, wreszcie inwestycje, które były i są realizowane efektywnie – podkreśla prezes DNB Nord.

To sprawia, że produktywność polskich firm rośnie – dziś przemysł jest o ok. 23 proc. bardziej wydajny niż cała polska gospodarka.

Mimo to zagrożeń nie brakuje. Jak wymienia prezes DNB Nord to wciąż są bariery administracyjne oraz poziom edukacji, szczególnie na poziomie uniwersyteckim, na tle innych państw Europy i świata. W rankingu przygotowanym przez Uniwersytet Szanghajski są tylko dwie polskie uczelnie (UW i UJ) i znajdują się w czwartej setce. Dla porównania, spośród uczelni niemiecki w rankingu znalazło się 37 szkół. Z punktu widzenia rozwoju eksportu dóbr z wyższej półki, np. dóbr luksusowych, poziom nauczania w kraju producenta odgrywa bowiem bardzo istotną rolę. 

 –  Na dzisiaj jednak eksport polski, szczególnie do tych krajów rozwiniętych, np. do Niemiec ma charakter bardziej jednak zaopatrzeniowy niż produktów z wyższą wartością dodaną – zauważa prezes DNB Nord. – Pewne zagrożenie wiąże się również z cenami energii, z polityką UE w zakresie kosztów emisji CO2. I trzeci element to inwestycje zagraniczne, których brakowało w ostatnich dwóch latach. Bez nich w Polsce jest zbyt mało kapitału.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.