Newsy

Resort funduszy chce wyeliminować bariery w wydatkowaniu unijnych pieniędzy. System inwestowania ma być maksymalnie prosty i odporny na nadużycia

2021-07-13  |  06:25
Mówi:Tadeusz Kościński, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej

Agata Zielińska, Rzecznik Funduszy Europejskich

  • MP4
  • W całej Polsce realizowanych jest ponad 92 tys. różnych inwestycji o łącznej wartości blisko 530 mld zł z wykorzystaniem środków unijnych. Stopień wykorzystania pieniędzy z perspektywy finansowej 2014–2020 stawia nas wśród unijnych prymusów. Od przyszłego roku do Polski zaczną napływać również fundusze z nowej perspektywy na kolejne siedem lat. Resort funduszy chce usprawnić ich wykorzystanie. Od lipca przedsiębiorcy, samorządy i wszystkie podmioty, które korzystają ze środków UE, mogą zgłaszać bariery i swoje propozycje zmian za pośrednictwem nowego portalu Głos Beneficjenta.

     Polska bardzo dobrze radzi sobie z wykorzystywaniem funduszy unijnych, kwotowo i procentowo jesteśmy jednymi z liderów. Widać, że nasi przedsiębiorcy i samorządy dobrze radzą sobie z procedurami – mówi agencji Newseria Biznes Tadeusz Kościński, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej.

    Polska jest największym beneficjentem funduszy unijnych z perspektywy 2014–2020. Trafia do nas średnio co czwarte euro. Czas na wykorzystanie tych środków mamy jeszcze do końca 2023 roku. Według MFiPR do 11 lipca br. podpisano z beneficjentami prawie 92,5 tys. umów o dofinansowanie projektów. Łączna wartość tych inwestycji sięga 531 mld zł. W tej kwocie udział funduszy UE to 323,9 mld zł, czyli 93,1 proc. wszystkich dostępnych środków dla Polski. Jednocześnie wartość rozliczonych wydatków beneficjentów przekroczyła 300 mld zł, z czego dofinansowanie unijne to nieco ponad 198 mld zł (57 proc. alokacji).

     Jesteśmy już blisko końca wydatkowania środków z obecnej perspektywy, to już jest tak naprawdę końcówka – mówi Agata Zielińska, Rzecznik Funduszy Europejskich przy MFiPR.

    Jednocześnie trwają prace nad szczegółami programów operacyjnych na przyszłą perspektywę. Resort dopina projekt Umowy Partnerstwa, czyli najważniejszego dokumentu określającego, w co Polska zainwestuje fundusze europejskie z nowej perspektywy na lata 2021–2027. W trakcie konsultacji wpłynęło ok. 7 tys. uwag i opinii. 23 czerwca resort odniósł się do nich w trakcie tzw. wysłuchania odwróconego z udziałem m.in. przedstawicieli przedsiębiorców, samorządów, organizacji pozarządowych etc. Trwają także prace nad poszczególnymi programami operacyjnymi.

    – Jesteśmy w bieżącym kontakcie z Komisją Europejską i mam nadzieję, że już niedługo będzie już finał, że będziemy mogli uruchamiać te pieniądze – mówi Tadeusz Kościński.

    Z nowego unijnego budżetu na lata 2021–2027 do Polski trafi 72,2 mld euro z polityki spójności oraz 3,8 mld euro z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, którego celem jest łagodzenie skutków społecznych i ekonomicznych energetycznej rewolucji. Podobnie jak w perspektywie 2014–2020 około 60 proc. funduszy z polityki spójności będzie realizowanych na poziomie krajowym, a pozostałe 40 proc. otrzymają programy regionalne. Największy budżet – 25 mld euro – zaplanowano na program krajowy FEnIKS – Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko.

    W sprawniejszym wydatkowaniu środków z nowej siedmiolatki ma pomóc nowy portal Głos Beneficjenta, uruchomiony przez MFiPR i Rzecznika Funduszy Europejskich. Portal wystartował z początkiem lipca. Za jego pośrednictwem przedsiębiorcy, samorządy i inne podmioty, które korzystają ze środków UE, mogą zgłaszać  najpoważniejsze bariery i propozycje ułatwień.

    – Dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy my, jako urzędnicy, słuchali naszych klientów. Społeczeństwo ma doświadczenie, dobrze wie, co przeszkadza. Naszą rolą jest się tego dowiedzieć i wyeliminować bariery. Chodzi o to, żeby wszyscy wiedzieli, że są takie fundusze, na jakie obszary można je przeznaczyć, jak je łatwo wykorzystać i później się z tego rozliczyć – mówi minister finansów, funduszy i polityki regionalnej.

    – Konieczne usprawnienia można by podsumować krótko: maksymalne uproszczenie procedur i skrócenie terminów, szczególnie na wypłatę środków dla beneficjentów – mówi Agata Zielińska. – Mam nadzieję, że w przyszłej perspektywie będziemy mogli wykorzystać propozycje usprawnień zgłoszone przez wnioskodawców i beneficjentów za pośrednictwem portalu Głos Beneficjenta. To jest dobry moment na uruchomienie tego portalu właśnie dlatego, że będziemy mogli nieco inaczej planować nasze działania w przyszłej perspektywie finansowej.

    Rzecznik Funduszy Europejskich od 2018 roku analizuje zgłoszenia, które dotyczą barier i proponowanych usprawnień w wydatkowaniu środków z UE. Rokrocznie do biura rzecznika wpływa około 200 takich zgłoszeń, z czego większość pochodzi od przedsiębiorców.

    – Beneficjenci najczęściej zgłaszają się do nas z tematami rozliczania swoich projektów. To dotyczy zarówno uznania, czy dane wydatki są kwalifikowalne, czy nie, czy beneficjent powinien zwracać środki, również czasu rozpatrywania wniosków o płatność. To szczególnie w dobie pandemii jest dotkliwe dla beneficjentów – mówi Rzecznik Funduszy Europejskich.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

    W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

    Problemy społeczne

    Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

    Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

    Regionalne - Śląskie

    Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

    Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.