Mówi: | Bernhard Matussek |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Kienbaum Polska |
Szwajcarski rynek pracy od maja stoi otworem dla Polaków
Od maja Szwajcaria zlikwidowała limity kwotowe na wydawanie długoterminowych pozwoleń na pobyt. Oznacza to całkowite otwarcie tamtejszego rynku pracy dla obywateli nowej Unii Europejskiej (oprócz Bułgarów i Rumunów), w tym dla Polaków. Do obecnych w Szwajcarii około 40 tysięcy Polaków mogą dołączyć następni, zwłaszcza że ten alpejski kraj kusi wysokimi zarobkami.
Polacy, podobnie jak mieszkańcy innych krajów Europy Wschodniej, stosunkowo łatwo integrują się ze Szwajcarami. Ma to związek z podobnymi wyznawanymi wartościami. Szacuje się, że w Szwajcarii mieszka obecnie około 40 tysięcy Polaków, z czego połowa z nich to ci, którzy przyjechali ze względu na pracę.
– Polacy są na rynku, obserwuję to przede wszystkim poprzez menadżerów, ludzi wysoko wykwalifikowanych, którzy pracują tam już od wielu lat. W Szwajcarii jest wiele centrali firm czy koncernów międzynarodowych. Wiedza i doświadczenie zdobyte przez polskich menadżerów w ciągu ostatnich 20 lat zaprowadziły ich również do centrali w Szwajcarii. Polacy na wysokich stanowiskach, na stanowiskach menadżerskich są tu obecni już od wielu lat – ocenia Bernhard Matussek.
Jak podkreśla, Szwajcaria oferuje wysokie zarobki, ale jednocześnie koszty utrzymania są tam znacząco wyższe niż w innych krajach europejskich.
– Uposażenie, które trzeba mieć, żeby korzystać z dobrodziejstw tego kraju jest wysoko ponad przeciętność. Płaca minimalna w Szwajcarii wynosi około 4 tysięcy franków. To suma z naszego punktu widzenia bardzo wysoka. Płaca minimalna w Szwajcarii jest jednak związana z bardzo wysokimi kosztami życia codziennego, co powoduje, że nie są to pieniądze, które pozwalałyby na podobny poziom życia jak odpowiednio 13–14 tys. zł w Polsce – wyjaśnia Matussek.
Wysokie zarobki mogą skusić tych, którzy szukają przede wszystkim pracy pomocniczej i sezonowej oraz młodych ludzi, którzy początek kariery zawodowej chcą spędzić za granicą. 18 maja Szwajcarzy zadecydują w referendum, czy chcą podniesienia płacy minimalnej do poziomu 25 dolarów za godzinę. To najwyższa stawka na świecie, ale zdecydowana większość Szwajcarów zarabia więcej. Już teraz, jak podaje wydany przez szwajcarski związek zawodowy Unia we współpracy z Ambasadą Polską w Bernie i OPZZ przewodnik dla Polaków, minimalne wynagrodzenie np. malarza w niektórych kantonach przekracza tę kwotę.
Wysoka średnia płaca (na poziomie około 5 tys. euro) i niski poziom bezrobocia (na poziomie 3,5 proc.) przyciąga do pracy w Szwajcarii wielu obcokrajowców, zwłaszcza Niemców, Francuzów czy Włochów. Obcokrajowcy stanowią blisko 20 proc. mieszkańców.
– Są to ludzie, którzy przez to społeczeństwo często są odbierani jako ci, którzy zabierają pracę Szwajcarom. To jest pewnie początek dyskusji społecznej, która musi się odbyć, żeby wzrosła świadomość społeczna, że obcokrajowcy, nie mówię tu koniecznie o Polakach, będą potrzebni ze względu na strukturę wiekową społeczeństwa – ocenia Matussek.
W lutowym referendum Szwajcarzy opowiedzieli się – choć minimalną przewagą głosów – za ograniczeniem imigracji. Jednak z drugiej strony na rynku pracy brakuje siły roboczej, zwłaszcza słabo wykwalifikowanej, co oznacza, że wynik referendum może zostać zweryfikowany przez życie.
Czytaj także
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
- 2024-05-08: Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-02-27: W centralnych dzielnicach Warszawy brakuje biur do wynajęcia. W budowie jest najmniej powierzchni biurowej od 14 lat
- 2024-02-27: „Antyplagiat” z nową funkcją wykrywania treści pisanych przez sztuczną inteligencję. Dyskusja o regulacjach w tym zakresie nabiera tempa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.