Newsy

Trwa boom inwestycyjny w małych i średnich firmach. Zakup samochodów lub maszyn najchętniej finansują leasingiem

2017-10-26  |  06:55

Branża leasingu rośnie w siłę – po trzech kwartałach tego roku wzrost wyniósł prawie 13 proc. Zdecydowana większość umów leasingowych dotyczy samochodów osobowych i lekkich dostawczych oraz maszyn i urządzeń. 70 proc. sięgających po tego rodzaju finansowanie to mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Eksperci nie mają wątpliwości, że rozwojowi usługi sprzyja dobra koniunktura gospodarcza.

– Na dobry wynik sektora wpływa przede wszystkim dobra sytuacja gospodarcza, mierzona bardzo wysokim wykorzystaniem mocy produkcyjnych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Krzemiński, prezes zarządu PKO Leasing. – Za każdym razem, kiedy ten wskaźnik przekracza 80 proc., jest to czas, gdy zbliżamy się niemal do boomu inwestycyjnego, a teraz jest on grubo powyżej 80 proc. Widać więc, że polska gospodarka, mając duży popyt na produkty w kraju i za granicą, potrzebuje mocy produkcyjnych, czyli maszyn, urządzeń, środków transportu, samochodów, sprzętu IT po to, aby wypełnić ten rosnący popyt.

Jak wynika z danych Związku Polskiego Leasingu, od stycznia do września 2017 roku polskie firmy zakupiły w formie leasingu aktywa o wartości 47,9 mld zł. To o 12,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania cała gospodarka urosła w dwóch pierwszych kwartałach (wstępne dane za III kwartał GUS opublikuje w połowie listopada) o 3,9–4,0 proc. Natomiast podawany przez Narodowy Bank Polski wspomniany wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych, świadczący o dużej liczbie zamówień, a więc wysokim popycie, w III kwartale 2017 roku przekroczył 83 proc. po raz pierwszy od 2008 roku.

Większość klientów firm leasingowych – tak jak większość firm w Polsce w ogóle – to podmioty mikro- (zatrudniające do 9 osób i o obrotach do 5 mln zł) oraz małe (10–49 pracowników, obroty 5–20 mln zł).

– Małe i średnie przedsiębiorstwa dla całej branży leasingowej to ponad 50 proc. portfela – mówi prezes PKO Leasing. – Firmy, które mają obroty do 20 mln zł, to ponad 70 proc., więc branża leasingowa przede wszystkim obsługuje małe firmy, które mają odbiorców na swoje produkty czy usługi. Leasing jest rozdrobnionym biznesem – funkcjonuje głównie dlatego, że mamy dobry popyt wewnętrzny i nasi klienci oferują swoje produkty i usługi na rynkach lokalnych dla popytu wewnętrznego.

Widać to po strukturze finansowania leasingiem. W pierwszych dziewięciu miesiącach roku najbardziej dynamicznie rozwijał się leasing maszyn i urządzeń, czyli właśnie wyposażenia zwiększającego moce produkcyjne – o 19,4 proc. Wartość umów w tym sektorze sięgnęła 13,3 mld zł, co dało mu drugie miejsce po najbardziej wciąż popularnych samochodach osobowych, dostawczych i ciężarowych do 3,5 t (21,1 mld zł, wzrost o 18,5 proc.). Transport ciężki, czyli ciągniki siodłowe, naczepy i przyczepy, pojazdy ciężarowe powyżej 3,5 tony, autobusy, samoloty, statki i środki transportu kolejowego odpowiadają za 12,8 mld zł, czyli 26,7 proc. rynku. Wartość finansowania w tym segmencie w porównaniu z rokiem ubiegłym nie uległa zmianie.

– Tempo wzrostu w segmencie transportu ciężkiego to niecały 1 proc. za trzy kwartały, a były w ciągu roku momenty, że tempo wzrostu było lekko ujemne – komentuje Andrzej Krzemiński. – Jest kilka elementów sektorowych, strukturalnych, które powodują, że tempo tego segmentu nie jest najwyższe w tym roku, ale trzeba też wziąć pod uwagę to, że w zeszłym roku mieliśmy bardzo duży wzrost, w związku z tym mamy efekt bazy. Myślę jednak, że przedsiębiorstwa transportowe w Polsce ciągle mają się dobrze.

Leasing jest jedną z chętniej wybieranych form finansowania zakupu niezbędnego do prowadzenia działalności sprzętu, urządzeń, wyposażenia, a nawet nieruchomości. Z cytowanego przez Związek Polskiego Leasingu raportu NFG „Finansowanie działalności przez MŚP w Polsce” przygotowanego przez Keralla Research wynika, że przedsiębiorstwa tego formatu najczęściej w celu sfinansowania inwestycji sięgają po leasing oraz kredyt bankowy Z faktoringu korzysta 4 proc., z dotacji 3,8 proc., a 1,8 proc. posiłkuje się pożyczkami od innych spółek.

Zdaniem Andrzeja Krzemińskiego cała branża wzrośnie w tym roku o 14–15 proc., nieco skromniej niż prognozowano na początku roku.

– Pierwotna prognoza Związku Polskiego Leasingu na 2017 rok mówiła o blisko 17 proc. wzrostu, teraz po trzech kwartałach widzimy, że jest to 13 proc. – uzasadnia prezes PKO Leasing. – Musimy pamiętać, że IV kwartał zawsze jest najlepszy. To okres żniw dla branży leasingowej, więc niewykluczone, że z tych 13 proc. zrobi się 14 proc., ale myślę, że jednak nie będzie tak wysoko jak pierwotnie zakładaliśmy.

PKO Leasing jest firmą powstałą z połączenia aktywów działalności leasingowej PKO Banku Polskiego oraz zakupionego przez największy polski bank przed rokiem za 850 mln zł Raiffeisen-Leasing Polska. Według własnych danych podmiot ma 12,5 proc. polskiego rynku, co daje mu pozycję lidera. Powoduje też, że struktura finansowania w podziale na rodzaj dóbr jest zbliżona do tej panującej na całym rynku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.