Mówi: | Tomasz Kasperowicz |
Funkcja: | senior partner, dyrektor działu powierzchni logistycznych i przemysłowych |
Firma: | Colliers International |
Trwa hossa na rynku magazynów. W niektórych regionach Polski brakuje wolnych powierzchni do wynajęcia
Pierwsze półrocze tego roku było rekordowe dla rynku powierzchni magazynowych. Aktywni byli zarówno deweloperzy, którzy oddali do użytku ponad 740 tys. mkw. nowych magazynów, jak i najemcy – tradycyjnie z sektora logistycznego oraz e-commerce. W niektórych regionach Polski wskaźnik wolnych magazynów do wynajęcia nie przekroczył 1 proc. Nadchodzące kwartały będą równie udane – już w tej chwili w budowie znajduje się 2,2 mln mkw. nowych magazynów. Eksperci Colliers oceniają, że na znaczeniu będą zyskiwać rynki regionalne. Najemcy mogą się też spodziewać podwyżek czynszów.
– Analizując I półrocze 2018 roku, napotykamy prawie same dobre informacje. Odnotowaliśmy rekordową aktywność deweloperów. W pierwszym półroczu wybudowali oni 740 tys. mkw., z czego najwięcej w centralnej Polsce – ok. 260 tys. mkw. Również aktywność najemców w tym okresie była rekordowa – wynajęli oni 2,2 mln mkw. powierzchni magazynowej w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Kasperowicz, senior partner, dyrektor działu powierzchni logistycznych i przemysłowych w Colliers International.
Jak wynika z ostatniego raportu „Market Insights”, opracowanego przez specjalizującą się w nieruchomościach firmę doradczą Colliers International, na koniec czerwca bieżącego roku całkowite zasoby powierzchni magazynowej w Polsce osiągnęły poziom 14,4 mln mkw. W I półroczu największą aktywność deweloperów odnotowano w Warszawie (strefa II) i na Górnym Śląsku, gdzie na rynek trafiło kolejno 122 oraz 130 tys. mkw. powierzchni magazynowej. Największe obiekty magazynowe ukończone w minionym półroczu to m.in. Central European Logistics Hub (79 tys. mkw.) i BTS dla firmy OBI (50,7 tys. mkw.) – oba w Łodzi, Panattoni Park Warszawa Konotopa II (42 tys. mkw.) oraz kolejna faza P3 Błonie (33,1 tys. mkw.).
W I półroczu br. rekordowo aktywni byli także najemcy – wolumen transakcji sięgnął 2,2 mln mkw., co stanowi 16-proc. wzrost względem analogicznego okresu w ubiegłym roku (1,9 mln mkw.). Nowe umowy stanowiły prawie 76 proc., natomiast 24 proc. to renegocjacje. W efekcie na rekordowo niskim poziomie ukształtował się wskaźnik pustostanów, który był o 1,7 pkt proc. niższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W Szczecinie poziom pustostanów był zerowy, a w warszawskiej III strefie, w Polsce Centralnej, Trójmieście oraz w regionie Torunia i Bydgoszczy dostępność powierzchni magazynowych nie przekroczyła 1 proc.
– Wskaźnik pustostanów na rynku powierzchni magazynowych jest obecnie na rekordowo niskim poziomie 4,3 proc. Nigdy w historii polskiego rynku magazynowego nie osiągnął tak niskiej wartości. Najwyższe poziomy pustostanów odnotowujemy w strefie I w Warszawie – jest to około 13 proc., natomiast w wielu regionach Polski wolnych powierzchni nie ma w ogóle – mówi Tomasz Kasperowicz.
W minionym półroczu najwięcej powierzchni magazynowych (418 tys. mkw.) zostało wynajętych w regionie Polski Centralnej. W Warszawie podpisano umowy na 404 tys. mkw. (z czego 74 proc. w strefie II). Równie wysoki popyt odnotowano na Górnym Śląsku (243 tys. mkw.) i we Wrocławiu (213,5 tys. mkw.). Ze statystyk wynika, że w tym okresie największy, 27-proc. udział w całkowitym popycie miał sektor logistyczny.
– Tradycyjnie największy popyt na powierzchnie magazynowe wykazują operatorzy logistyczni, firmy handlowe i dystrybucyjne. Ekspansję kontynuuje też sektor e-commerce, a co najciekawsze i najważniejsze z punktu widzenia gospodarki, firmy produkcyjne, które z reguły lokują się na bardzo długie okresy –mówi Tomasz Kasperowicz.
Według prognoz Colliers International rynek powierzchni magazynowych w kolejnych kwartałach będzie nadal notować dobrą passę. Zarówno popyt, jak i podaż utrzymają się na wysokim poziomie. Dużą aktywność deweloperów widać już w tej chwili – w budowie znajduje się ponad 2,2 mln mkw. powierzchni magazynowej, z czego prawie jedna czwarta przypada na Polskę Centralną. Rośnie jednak zainteresowanie lokalizacjami na wschodzie kraju – eksperci Colliers prognozują, że na atrakcyjności będą zyskiwać zwłaszcza okolice Lublina, Rzeszowa czy Białegostoku.
– Gospodarka pędzi, bezrobocie maleje, siła nabywcza rośnie, a obrót towarem wzrasta. W oczywisty sposób napędza to rynek magazynowy. Przewidujemy, że w II połowie 2018 roku w kraju pojawią się kolejni inwestorzy instytucjonalni, którzy kupią istniejące budynki, przyczyniając się do dywersyfikacji bazy właścicieli obiektów i pogłębienia rynku – prognozuje Tomasz Kasperowicz.
W kolejnych okresach na znaczeniu będzie zyskiwać również trend budowania magazynów w formule BTS (build-to-suit), projektowanych pod konkretnego najemcę.
– Niestety dla najemców, a szczęśliwie dla właścicieli obiektów, czynsze wzrosną. Wynika to przede wszystkim ze wzrostu kosztów budowy – zarówno materiałów, jak i robocizny, oraz ze wzrostu cen gruntów, których liczba maleje – mówi ekspert Colliers International.
Czytaj także
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.